Telefon zamiast karty i portfela

Płatności w chmurze są wygodniejsze niż technologia zbliżeniowa.

Publikacja: 23.09.2015 21:00

Telefon zamiast karty i portfela

Foto: 123RF

Coraz łatwiej płacić telefonem komórkowym. Kolejne banki udostępniają płatności mobilne w technologii HCE (Host Card Emulation), czyli w tzw. chmurze. Pierwszym, który wprowadził ten system do otwartej oferty, był Pekao, a od kilku dni mogą w ten sposób płacić również klienci Getin Noble Banku, a kilka banków prowadzi testy i jest już niemal gotowych do startu tej usługi. To: BZ WBK, Eurobank oraz PKO BP.

Prostsza obsługa

W porównaniu z funkcjonującą już wcześniej metodą płacenia zbliżeniowo telefonem (tzw. SIM-centric) ma jedną ogromną zaletę: nie wymaga posiadania dodatkowych usług u operatora GSM, bo nie trzeba posiadać karty SIM NFC, nieważna jest więc sieć, w jakiej mamy abonament telefoniczny. Aby zapłacić, wystarczy zbliżyć telefon do czytnika, tak jak robimy to, płacąc kartą zbliżeniową.

– W odróżnieniu od wcześniejszych usług działających z wykorzystaniem karty SIM HCE nie jest powiązane z operatorami telefonii komórkowych i działa niezależnie od zasięgu sieci telekomunikacyjnej. Płatności są realizowane również offline, dlatego jedyne ograniczenie może stanowić model telefonu – z HCE mogą korzystać posiadacze telefonów działających na systemie operacyjnym Android KitKat lub nowszym i wyposażonych w moduł NFC – tłumaczy Paweł Wawiernia, dyrektor departamentu kart płatniczych i płatności alternatywnych w Getin Noble Banku. Jego zdaniem technologia HCE to kolejne innowacyjne i przede wszystkim wygodne rozwiązanie, które już wkrótce może stać się popularną metodą realizowania transakcji.

W przypadku Banku Pekao, który jako pierwszy wprowadził tę usługę w grudniu 2014 r., obecnie połowa płatności wykonywanych smartfonami z aplikacją PeoPay to płatności zbliżeniowe HCE.

– W technologii PeoPay HCE można płacić we wszystkich terminalach zbliżeniowych w kraju i za granicą (to ogromna zaleta, bo system jest uniwersalny). W Polsce jest to 311 tys. terminali, co stanowi 77 proc. wszystkich terminali dostępnych w kraju – tłumaczy Katarzyna Munnich z Pekao. W najbliższych dniach HCE wprowadzi również Bank Zachodni WBK, w listopadzie Eurobank, a jeszcze w tym roku PKO BP. Z kolei mBank planuje udostępnienie tej opcji swoim klientom w I kwartale 2016 r.

Podstawowe zalety tej technologii w porównaniu z modelem SIM-centric to prostota i wygoda: dużo łatwiej zawnioskować o uruchomienie tej usługi. Co więcej, użytkownik korzysta z rozwiązania w ramach jednej aplikacji, ma wszystko w jednym miejscu.

Konkurencyjne metody płatności

– Zakładając, że technologia w masowym użyciu nie pokaże za wielu błędów, możemy dość optymistycznie oceniać jej przyszłość, ponieważ wchodzi ona na rynek dalece bardziej zaawansowany w technice mobilnej niż jeszcze dwa lata temu. Coraz więcej producentów wyposaża swoje telefony w NFC, a Polacy już przyzwyczaili się do korzystania z aplikacji, w tym bankowych, i do płacenia w sposób zbliżeniowy. Wyzwaniem dla HCE będzie na pewno duża konkurencja na polu płatności mobilnych, gdzie dostępny jest np. Blik, a w przyszłości rozwiązania takie jak Apple czy też Android Pay, które będą próbowały zaistnieć na polskim rynku – oceniają eksperci mBanku.

Klienci polskich banków coraz chętniej korzystają też z płatności mobilnych Blik, krajowego systemu zbudowanego na bazie aplikacji IKO. stworzonej przez PKO BP.

Blik jest udostępniany klientom Alior Banku, Millennium, BZ WBK, ING Banku Śląskiego, mBanku (również pod marką Orange Finanse), PKO BP i Inteligo. Trwają prace przyłączeniowe w: Getin Banku i w Neo Banku (bank spółdzielczy).

Ten system działa inaczej: aby dokonać zakupu, należy wybrać Blik jako formę płatności, wpisać jednorazowy, sześciocyfrowy kod na terminalu lub komputerze i zaakceptować go na swoim telefonie. Po siedmiu miesiącach od uruchomienia systemu płatności mobilnych z Blik może skorzystać ponad 1 mln użytkowników. W tym czasie w Blik dokonano też ponad miliona transakcji. Można w ten sposób płacić w ponad 123 tys. terminali, w ponad 12,5 tys. bankomatów. Blikiem można płacić też w kilkudziesięciu tysiącach sklepów internetowych za pośrednictwem integratorów płatności internetowych, takich jak: Dotpay, Przelewy24, Transferuj.pl, CashBill, eCard, czy First Data. Blik daje również możliwość wypłaty gotówki z ponad 12,5 tys. bankomatów, bez konieczności zabierania z domu portfela. Należą do nich między innymi bankomaty sieci Euronet.

Opinia

Robert Hibner, dyrektor departamentu kanałów elektronicznych w mBanku

Wraz ze wzrostem liczby smartfonów i popularyzacją bankowości mobilnej naturalnym pytaniem jest kwestia zastąpienia portfela telefonem. Jak szacuje Deloitte, w 2015 r. około 5 proc. z 650 mln smartfonów na świecie zostanie przynajmniej raz wykorzystanych do płatności mobilnej. Liczba może nie jest imponująca w ujęciu globalnym, jednak w porównaniu z poprzednim rokiem to aż dziesięciokrotny wzrost. Taka dynamika osiągana jest z jednej strony dzięki szybkiemu rozwojowi infrastruktury (sieć akceptacji, urządzenia mobilne z NFC), z drugiej dzięki koncentracji banków na rozwoju i promocji aplikacji mobilnych. Segment ten jest na tyle przyszłościowy i atrakcyjny, że wzięły go na celownik także instytucje spoza obszaru bankowego, które dotychczas nie prowadziły działalności związanej z obsługą płatności, np. Apple z nowo wprowadzoną usługą ApplePay. W Polsce bankowość mobilna także staje się coraz bardziej popularna. Mamy ogromny potencjał, jednak przyzwyczajenia konsumentów nie zmienią się z dnia na dzień. Nowa metoda musi być przede wszystkim jeszcze prostsza i szybsza. I tu właśnie upatruję roli banków, które powinny pracować nad dostarczeniem klientom zintegrowanej, wygodnej alternatywy dla kart płatniczych. Prawdopodobnie i naszego rynku nie ominie ostra rywalizacja, głównie z dużymi podmiotami spoza branży bankowej.

Planowanie Wydatków
"Mieszkanie na start" zastąpi "bezpieczny kredyt 2%": kto się załapie, a kto nie
Planowanie Wydatków
Koniec przyjmowania wniosków o „kredyt 2 proc.”. Rząd zapowiada zmiany
Planowanie Wydatków
Zyski banków rosną, ale premier Tusk zapowiedział wakacje kredytowe
Planowanie Wydatków
Połowa Polaków jeszcze nie kupiła prezentów
Planowanie Wydatków
ZBP: budżet na dopłaty do „kredytu 2 proc.” zbliża się do wyczerpania