Obowiązujące od 1 stycznia 2019 r. przepisy otwierają niespotykaną dotychczas możliwość oszczędzania. Ustawa weszła właśnie w życie, ale dopiero od lipca 2019 r. największe firmy będą przystępować do nowego programu.
Pieniądze zgromadzone w PPK będą mieć charakter prywatny, co ma zabezpieczyć je przed powtórzeniem losu OFE, będą też dziedziczone. Jednak ustawodawca, gwarantując prywatny charakter środków, wprowadził pewne zastrzeżenia, mianowicie środki wpłacone przez państwo do PPK takiego charakteru nie mają, gdyż w razie wcześniejszej wypłaty dokonanej na wniosek
Kogo obejmą PPK?
Nowe programy przewidziane są dla pracowników, ale nie tylko dla nich, także dla wszystkich zatrudnionych. Pod tym pojęciem kryją się wszystkie osoby, które świadczą pracę, niezależnie od nazwy i umowy, za którą to osoby płatnicy odprowadzają składki na ubezpieczenie emerytalne. Oznacza to, że do PPK przystąpią także osoby pracujące na umowę zlecenia.
Pracownicy, którzy mają mniej niż 55 lat i są zatrudnieni od co najmniej trzech miesięcy, zostaną automatycznie zapisani przez pracodawcę do PPK, ale będą mogli pisemnie zrezygnować z uczestnictwa w nich. Co cztery lata procedura będzie się powtarzać. Autorzy projektu liczą na to, że przed wypisaniem się z programu ludzie zastanowią się nad tym, co mogą stracić, i jednak zdecydują się na oszczędzanie. Automatyczny zapis sprawdził się w innych krajach, np. w Nowej Zelandii i w Wielkiej Brytanii, gdzie odsetek osób oszczędzających w programach opartych na tym mechanizmie jest bardzo wysoki.