Wzrost zaangażowania inwestorów instytucjonalnych w spółce z reguły jest pozytywnym sygnałem dla pozostałych uczestników rynku. Dotyczy to zwłaszcza firm o mniejszej kapitalizacji, niebędących obiektem zainteresowania działów analitycznych biur maklerskich. Informacja o zakupie pakietu akcji przez TFI lub OFE staje się często pozytywną rekomendacją dla innych inwestorów.
– Przełom roku sprzyja zmianie pozycjonowania się inwestorów instytucjonalnych. Roszady w strukturze portfela podyktowane są tym, że zarządzający uważa, iż nowe spółki w kolejnych kwartałach mogą zapewnić wyższą stopę zwrotu. Grudzień i styczeń to także czas, w którym firmy zaczynają sygnalizować, jaki może być kolejny rok i jak oceniają to, co wydarzyło się w mijającym roku. To też może przekonać część instytucji – wskazuje Mateusz Namysł, analityk DM mBanku.
Fundusze na zakupach
W ostatnich tygodniach bardzo aktywny na rynku akcji był fundusz Nationale-Nederlanden OFE.
Zwiększając swój stan posiadania akcji w Polskim Banku Komórek Macierzystych (PBKM) do 13,16 proc., fundusz umocnił swoją pozycję jako drugiego największego akcjonariusza tej spółki. Poza tym przekroczył próg 10 proc. udziałów w Orbisie, co miało już miejsce po ogłoszeniu wezwania przez największego akcjonariusza hotelarskiej grupy. Dzięki temu zabiegowi udało się zablokować przymusowy wykup, ponieważ OFE nie odpowiedział na wezwanie.
Przekraczając próg 5 proc., fundusz pojawił się też w akcjonariacie Kogeneracji. Równocześnie zmniejszył zaangażowanie w mBanku, Lotosie i Skarbcu, schodząc wszędzie poniżej 5 proc. głosów.