Na fali powyborczego optymizmu duże spółki notowane na warszawskiej giełdzie wróciły do łask inwestorów. Zdaniem analityków ten segment rynku w największym stopniu powinien skorzystać z powrotu zagranicznych inwestorów na nasz rynek akcji, a patrząc na ich niewygórowane wyceny mają one jeszcze sporo do nadrobienia wobec zagranicznych rynków. Które spółki z WIG20 mogą być dobrym pomysłem inwestycyjnym?
Czytaj więcej
Bardzo prawdopodobna zmiana władzy w Polsce na bardziej proeuropejską i prorynkową to korzystny s...
Banki
Dobre perspektywy rysują się przed bankami. Zdaniem Marcin Materna, dyrektora departamentu analiz w BM Banku Millennium, sektor bankowy powinien być w 2024 r. obciążony mniejszym ryzykiem nowych regulacji. - Za bankami przemawiają jednak przede wszystkim solidne fundamenty i perspektywa utrzymania dobrych wyników, na co złożą się stosunkowo wysokie przychody odsetkowe, możliwe do utrzymania w środowisku podwyższonych stóp procentowych, powolne rozkręcanie się sprzedaży kredytów i wciąż niskie ryzyko portfela kredytowego. Równocześnie sytuacja krajowych banków jest bardzo stabilna na tle ryzyk występujących na innych dużych rynkach, choćby z uwagi na charakterystykę posiadanych portfeli obligacji czy niższe ryzyko recesji. Mimo problemów z kredytami frankowymi polskie banki pozostają w dobrej kondycji kapitałowej. Dodatkowym wsparciem dla sektora będzie poprawa koniunktury w przyszłym roku – wylicza. Co jednak najistotniejsze, banki notowane na GPW pod względem wycen jego zdaniem wyglądają bardzo atrakcyjnie, jeśli je porównamy z innymi europejskimi rynkami. - To jeden z tych sektorów, który może pociągnąć nasz rynek w górę, co zresztą już ma miejsce - zauważa.
Orlen
Zdaniem analityków DM BOŚ po wyborach znacząco lepiej wyglądają perspektywy Orlenu, co rynek już zaczął dyskontować po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników. Według analityków DM BOŚ euforyczna reakcja kursu akcji Orlenu na wstępne wyniki wyborów parlamentarnych może sugerować, że inwestorzy mają nadzieję, że zmiana rządu może obniżyć dyskonto wobec porównywalnych spółek, przy którym akcje Orlenu są notowane. – W ciągu minionych kwartałów wielokrotnie wyrażaliśmy opinię, że walory Orlenu są wycenione przez rynek bardzo nisko na tle porównywalnych podmiotów, których przyszłe mnożniki były dwu–czterokrotnie wyższe; być może z powodu nadmiernego wpływu polityki, co bardzo negatywnie odbijało się na interesach akcjonariuszy – wyjaśniają eksperci biura. Zdaniem brokera reakcja inwestorów po wyborach może wskazywać, że liczą oni, że wraz z nowym rządem przyjdzie uczciwsze i mniej destrukcyjne podejście Skarbu Państwa do mniejszościowych akcjonariuszy.
Z najnowszego raportu brokera, wydanego tuż po wyborach, wynika, że akcje Orlenu są mocno niedowartościowane. Ich wycena w najnowszej rekomendacji DM BOŚ, wynosząca 105 zł, aż o prawie 60 proc. przewyższa aktualną cenę płaconą za akcje na GPW. – Po aktualizacji szacunków podchodzimy optymistycznie do perspektyw całorocznych wyników w 2024 r., nawet przy założeniu normalizacji marż rafineryjnych. Oczekujemy w 2024 r. ponad 45 mld zł skorygowanej EBITDA, co jest niezłym poziomem i przekłada się na interesująco niskie mnożniki – argumentują analitycy DM BOŚ.