Aktualizacja: 22.11.2024 06:10 Publikacja: 11.03.2021 15:43
Foto: Adobe Stock
Do końca lipca 2021 roku 15,4 miliona Polaków zadecyduje o swoich środkach emerytalnych zgromadzonych w OFE. Do wyboru mamy dwie możliwości. Pierwszą opcją (domyślną) jest pozostawienie swoich pieniędzy na indywidualnym koncie emerytalnym IKE z możliwością ich jednorazowej wypłaty bez podatku w momencie osiągnięcia wieku emerytalnego. Środki te będą dziedziczone przez spadkobierców. Opcja druga to przeniesie swoich pieniędzy do ZUS. Powiększą one nasze indywidualne konto emerytalne w ZUS i potem będą wypłacane w formie miesięcznej emerytury z ZUS.
Rzeczywistość pandemiczna jaka jest, wszyscy widzimy. To nie tylko liczne wciąż zmieniające się restrykcje i ograniczenia. To także trudności z dostępem do towarów, wąskie gardła w łańcuchach dostaw i wszechobecna drożyzna. Rosną ceny wszystkiego, od energii po żywność.
Usługi finansowe każdego rodzaju coraz bardziej się personalizują. Technologiczny postęp pozwala gromadzić każdego roku więcej i więcej danych na temat klientów i precyzyjnie dostosowywać ofertę do ich potrzeb.
Mamy w Polsce inflację najwyższą od dwóch dekad. Spadająca wartość pieniądza to naturalnie nie tylko nasz problem.
Tak to już z inwestycjami na giełdzie jest, że kupuje się w dużej mierze odległą przyszłość.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Pamiętam, jak rodzice założyli mi konto bankowe. Było to jedno z pierwszych tego typu rozwiązań dla nieletnich w Polsce.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas