Biurko potrzebne, ale tylko chwilę

Rozwijający się rynek usług współdzielonych zwiększa dostępność do wielu nieosiągalnych dla niektórych dotychczas możliwości.

Publikacja: 19.03.2019 21:49

Biurko potrzebne,  ale tylko chwilę

Foto: Fotorzepa/Andrzej Bogacz

Wyobraźmy sobie: prowadzimy małą jednoosobową firmę, dajmy na to świadczącą usługi graficzne, i na co dzień pracujemy z domu, ale od czasu chcemy się spotkać z klientem czy klientami w wygodnej sali z rzutnikiem i monitorem w prestiżowej lokalizacji w centrum miasta. Albo od czasu do czasu potrzebujemy cichego miejsca do pracy z dostępem do wszystkich dobrodziejstw, jakie oferuje własne biuro. Dla większości przedsiębiorców, szczególnie tych mikro-, wydatek na poważą siedzibę przekracza możliwości ich firmy. I tu z pomocą przychodzi coworking i biura na najem krótkoterminowy. Na bardzo elastycznych warunkach możemy wynająć biurko, salę, a nawet cały open space na godziny, dni, tygodnie. Jak nam tylko pasuje. Możemy umówić się na stały abonament albo na najem „z doskoku”. Płacimy tylko za rzeczywisty czas korzystania z lokalizacji. Bardzo wygodna i ciekawa opcja. Postanowiliśmy sprawdzić, jak to działa w praktyce i ile kosztuje. Prześwietlamy też przy okazji usługi tzw. wirtualnego biura. Jeśli ktoś prowadzi własną działalność, warto zapoznać się z materiałem i poszukać być może oszczędności.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Komentarz
Jędrzej Bielecki: Największa porażka Donalda Trumpa
Komentarz
Drogo, drożej... surowce
Komentarz
Polisa coraz częściej szyta na miarę
Komentarz
Rynek długu rozdaje karty
Komentarz
Potencjał niewidoczny na papierze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama