Rekompensata tylko na papierze

Latamy coraz więcej. Coraz częściej i coraz dalej. Rozbudowa lotnisk nie nadąża za szybko rosnącym ruchem pasażerskim.

Publikacja: 26.09.2019 17:26

Rekompensata tylko na papierze

Foto: Fotorzepa/Andrzej Bogacz

Jest tłoczno nie tylko na pasie startowym, ale i w powietrzu. Nietrudno więc o opóźniony lot. Sam tylko w tym roku doświadczyłem kilku sytuacji, kiedy lądowanie w punkcie docelowym miało miejsce ponad 3 godziny po zaplanowanym czasie. A że były to linie „unijne”, a opóźnienie nie było spowodowane strajkiem ani warunkami pogodowymi, tylko właśnie dużym ruchem, to należy mi się odszkodowanie, i to całkiem spore. I tu zaczynają się schody. Z doświadczenia nie tylko własnego, ale też naszych czytelników, wynika, że chociaż dura lex sed lex, przewoźnicy robią uniki, jakie tylko mogą. I trudno się temu dziwić. Wypłacenie odszkodowań 8 mln uprawnionych pasażerów mogłoby mocno zaboleć.

RP.PL tylko 19 zł za 3 miesiące!

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Komentarz
Drogo, drożej... surowce
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Komentarz
Polisa coraz częściej szyta na miarę
Komentarz
Rynek długu rozdaje karty
Komentarz
Potencjał niewidoczny na papierze
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Komentarz
Finansowe kombajny w kieszeni
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay