Okazuje się, że kupno dzieła nie oznacza prawa do dowolnego publikowania jego reprodukcji. Jest to chyba zaskoczenie dla wielu właścicieli. Jak się zabezpieczyć przed takimi niespodziankami?
Nie byłoby to zaskoczeniem ani niespodzianką, gdyby świadomość konieczności poszanowania praw twórców była powszechna. Z punktu widzenia prawnoautorskiego w każdym dziele można rozróżnić dwie płaszczyzny, poprzez pryzmat których będziemy to dzieło postrzegać. Z jednej strony mamy do czynienia z dobrem niematerialnym, jakim jest utwór, a z drugiej strony z fizycznym nośnikiem (corpus mechanicum), w którym ten utwór został ustalony. Dzięki temu możemy się zapoznać z zamysłem twórczym, jakim kierował się artysta. Nośnikiem fizycznym utworu plastycznego będzie np. obraz, grafika, rysunek czy rzeźba, a w przypadku utworu fotograficznego klisza fotograficzna, odbitka czy plik cyfrowy. Przekładając to na nomenklaturę filozoficzno-medyczną: dzieło ma duszę i ciało.