Jeśli bierzesz auto w leasing, to firma leasingowa dopilnuje, żebyś miał odpowiednią polisę.
W przypadku leasingu przez cały okres trwania umowy leasingu właścicielem pojazdu pozostaje leasingodawca. Jednak to nie on jeździ samochodem, zatem nie na nim ciąży odpowiedzialność za uszkodzenie lub utratę pojazdu. Leży ona po stronie użytkownika samochodu.
– Firmy leasingowe co do zasady jasno określają zakres, jaki powinna obejmować polisa. Wynika to z faktu, że właścicielem pojazdów przez cały czas trwania współpracy jest leasingodawca – tłumaczy Łukasz Zoń, prezes Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych.
Polisa powinna obejmować zarówno ubezpieczenie OC, NNW, jak i AC. To ostatnie przeważnie jest w wariancie serwisowym, najlepiej w ASO danej marki.
– Dodatkowym zabezpieczeniem są rozszerzenia gwarantujące jak najwyższą wypłatę odszkodowania, takie jak stała suma ubezpieczenia oraz zniesiona konsumpcja sumy ubezpieczenia – mówi Maciej Kuczwalski, ekspert multiagencji CUK Ubezpieczenia.