W najbliższych dniach (5 maja 2018 roku) przypada okrągła 200. rocznica urodzin Karola Marksa, niemieckiego filozofa będącego w Polsce na cenzurowanym z uwagi na to, że dał teoretyczne podstawy pod ideologię komunistyczną. Ponieważ na Zachodzie Marks znany jest przede wszystkim z celnej krytyki kapitalizmu, nikomu specjalnie nie przeszkadza obchodzenie rocznicy jego urodzin, a wielu próbuje na tym zarobić. Trewir, miasto urodzenia Karola Marksa, wykorzystuje rocznicę do promocji i w ramach obchodów wypuściło, jakże stosownie, banknoty z podobizną filozofa o nominale 0 (słownie zero) euro.

Wypuszczone na rynek 5 tysięcy kolekcjonerskich banknotów z podobizną współautora „Manifestu Komunistycznego” sprzedało się praktycznie na pniu w poniedziałek 16 kwietnia. Trewir dodrukowuje więc kolejne 20 tysięcy sztuk, by zaspokoić popyt ze strony kolekcjonerów – a chętni pochodzą nie tylko z Europy, banknotów z Marksem pożądają kolekcjonerzy z USA, Australii czy Brazylii.

Banknoty z autorem „Kapitału” to nie jedyny pomysł na to, by zarobić przy okazji okrągłej rocznicy urodzin filozofa. W mieście Cheminitz, które w czasach NRD znane było jako Karl-Marx-Stadt uwarzono specjalne piwo nazywające się MarxStädter, w Trewirze oprócz banknotów można kupić też wino marki Karol Marks. Chętni znajdą też bardziej tradycyjne pamiątki – od gumowych kaczuszek stylizowanych na Karola Marksa po popiersia.

Pozostaje się tylko zastanawiać, czy Marksowi spodobałyby się te pomysł na gromadzenie kapitału. Oraz jakie wnioski by z tego wysnuł. Norbert Käthler, szef lokalnego trewirskiego biura odpowiedzialnego za promocję turystyki nie chciał odpowiadać na takie pytania. Zdradził jednak dziennikarzom, że pomysł, by pamiątka była właśnie banknotem o nominale zero euro wywodzi się z poglądów Karola Marksa.