Pandemia sprawiła, ze Polacy masowo ruszyli po zakupy wszelkiego typu działek. Jak wynika z opracowania HRE Investments duży wzrost popytu na tego rodzaju nieruchomosci widać we wszystkich kategoriach. Największą dynamikę zanotowały działki leśne, które miały o 70 proc. więcej nabywców niż w pierwszym kwartale ubiegłego roku.
Warto sprawdzić: Kiedy najlepiej kupić działkę. Jakie pułapki czyhają
Potężny wzrost widać także w działkach budowlanych. Tu wzrost zainteresowania wynosi 67 proc. Zainteresowanie nimi było nie tylko o 2/3 wyższe niż przed rokiem, ale też w ogóle najwyższe w historii.
Chętnie szukamy też działek rekreacyjnych czy ROD (Rodzinnych Ogródków Działkowych). Zainteresowanie nimi wzrosło w ciągu roku odpowiednio o połowę i jedną czwartą. Najpewniej padają one łupem przede wszystkim Polaków spragnionych posiadania własnego miejsca do odpoczynku i nieskrępowanego kontaktu z naturą.
Jak wskazuje HRE Investments, większym zainteresowaniem niż przed rokiem (wzrost o 38 proc.) cieszyły się też w pierwszym kwartale 2021 roku działki rolne. Przemawia za nimi przeważnie wielokrotnie niższa cena za metr niż w przypadku działek rekreacyjnych czy ROD. Problem w tym, że możliwość zakupu parceli o powierzchni ponad 1 ha jest w Polsce ograniczony. Poza tym, budowa czegokolwiek na gruncie ornym czy łące może się okazać niemożliwa.