Nieużywane konto kosztuje więcej niż używane

Jeśli na rachunku nie ma żadnego ruchu, może powstać zadłużenie, od którego niekiedy naliczane są odsetki karne

Publikacja: 17.03.2018 07:00

Nieużywane konto kosztuje więcej niż używane

Foto: Bloomberg

Opłaty za prowadzenie rachunku są pobierane niezależnie od tego, czy klient korzysta z konta, czy nie. W tym drugim przypadku jest o tyle gorzej, że płacimy za coś, czego nie używamy, a poza tym nie mamy szans na zwolnienie z opłaty.

W takiej sytuacji znalazł się pan Andrzej. Trzy lata temu założył żonie rachunek w Getin Banku. Jednak żona z niego nie korzystała. Teraz do małżeństwa dotarło zawiadomienie, że kobieta ma dług przekraczający 850 zł.

– Dzwoniłem w imieniu żony do banku, ale tam nikt nie chciał ze mną rozmawiać, bo jestem „nieupoważniony” – opowiada mężczyzna.

Zwolnienie warunkowe z opłaty

Artur Newecki, rzecznik Getin Banku zapewnia, że bank na bieżąco monitoruje zakładane rachunki pod kątem naliczanych opłat.

– W przypadku Konta Proste Zasady pobieramy opłatę – 8 zł miesięcznie – jeśli klient nie spełni warunku określonego w tabeli opłat i prowizji, czyli nie dokona przynajmniej raz w miesiącu transakcji bezgotówkowej kartą lub Blikiem – tłumaczy Artur Newecki. – Klient zna warunki, jakie musi spełnić, żeby konto było bezpłatne.

Jeśli opłata została pobrana, choć na rachunku nie było wystarczającej kwoty, wówczas klient otrzymuje SMS z informacją o zaległości. Od tej kwoty bank nalicza odsetki w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP; teraz jest to 10 proc. rocznie. Pan Andrzej twierdzi, że żadne SMS-y z banku w sprawie opłat za konto nie przychodziły. Zamierza więc złożyć reklamację. Bank zapewnia, że ją rozpatrzy.

Czy banki informują klientów, że naliczają opłaty za nieużywane konto? Różnie z tym bywa.

– Klienci na bieżąco mogą śledzić stan i historię obrotów na koncie: w serwisie internetowym, przez telefon w aplikacji mobilnej, na wyciągach – tłumaczy Ewa Krawczyk z BZ WBK.

Niezależnie od tego bank przypomina o zadłużeniu po 30 dniach od jego powstania, wysyłając SMS na telefon komórkowy wskazany przez klienta do kontaktu. Kolejne powiadomienie jest wysyłane po 20 dniach. Klient może też wykupić pakiet alertów w formie SMS. Będzie w ten sposób informowany o zmianie salda na rachunku.

PKO BP, jak informuje Roman Grzyb, kontaktuje się z klientem, jeśli zadłużenie na koncie przekroczyło 350 zł. – Domagamy się wówczas spłaty zadłużenia wraz z należnymi odsetkami zgodnie z umową oraz tabelą opłat i prowizji – tłumaczy Roman Grzyb.

Informację o zadłużeniu bank wysyła też do Biura Informacji Kredytowej.

– Jeśli na rachunku nie ma zadłużenia, ale przez pięć lat klient nie przeprowadził żadnej operacji, to zgodnie z ustawą bank zwraca się do administracji państwowej z prośbą o informację z systemu PESEL, czy właściciel konta żyje – tłumaczy przedstawiciel PKO BP.

Joanna Turkiewicz, dyrektor Biura Telewindykacji i Obsługi Klienta w Credit Agricole zapewnia, że po pół roku braku aktywności na koncie bank zawiesza naliczanie opłat. Klient jest informowany o zaległościach, jeśli są one wyższe niż 26 zł.

Bez odsetek karnych

Z kolei mBank nie ma ściśle ustalonego terminu kontaktu z właścicielem nieużywanego rachunku.

– Można się tu odwołać do prawa bankowego. Zgodnie z nim mamy obowiązek badania bazy klientów i jeśli rachunek nie był używany w ciągu ostatnich 10 lat, możemy wypowiedzieć umowę – tłumaczy Kinga Wojciechowska-Rulka z biura prasowego banku.

mBank nie nalicza odsetek karnych od nieuregulowanych opłat za konto. Nieuiszczone opłaty są niejako „zawieszane” i nie są windykowane.

– Klienci, którzy nie mieli świadomości, że opłaty są naliczane, mogą zgłosić reklamację. Do każdej sprawy podchodzimy indywidualnie – wyjaśnia Kinga Wojciechowska -Rulka.

Miłosz Gromski z ING Banku Śląskiego zapewnia, że ING Bank nie pobiera opłat miesięcznych za prowadzenie rachunku i używanie karty debetowej w sytuacji, gdy nie ma obrotów przez co najmniej sześć miesięcy i gdy utrzymuje się saldo debetowe. – Wysokość należnych opłat klient może sprawdzić w bankowości elektronicznej. Bank nie nalicza odsetek od niezapłaconych prowizji i okresowo informuje klientów o konieczności uregulowania takiego zadłużenia – tłumaczy Miłosz Gromski.

Z kolei w BZ WBK, jeśli na rachunku klienta nie ma wystarczających środków na pokrycie opłat, powstanie zadłużenie niedozwolone, od którego bank – zgodnie ze swoją tabelą opłat i prowizji – pobiera odsetki karne w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego, czyli teraz 10 proc.

Gdy umowa wygasa

Czy zadłużenie na nieużywanym rachunku może powstać po śmierci jego posiadacza? W zasadzie nie.

Jak mówi Joanna Turkiewicz z Credit Agricole, umowa o prowadzenie rachunku wygasa w chwili śmierci klienta. Spadkobiercy odpowiadają za zobowiązania w takiej wysokości, jakie były w dniu śmierci posiadacza rachunku. – Nie obciążamy spadkobierców kosztami i odsetkami naliczonymi po dacie zgonu – zapewnia przedstawicielka Credit Agricole.

Miłosz Gromski z ING Banku Śląskiego dodaje, że opłaty i prowizje – za prowadzenie rachunku, ale też za uprzednio zlecone operacje – przestaną być naliczane od dnia dostarczenia wiarygodnego dokumentu potwierdzającego śmierć posiadacza czy współposiadacza rachunku. Zaczynają wtedy działać powszechnie obowiązujące przepisy prawa spadkowego i cywilnego. ©?

Opinia

Jacek Barszczewski, Komisja Nadzoru Finansowego

W kontekście tzw. rachunków uśpionych istotny jest art. 60 prawa bankowego. Zgodnie z nim, „jeżeli umowa rachunku bankowego nie stanowi inaczej, ulega ona rozwiązaniu, gdy w ciągu dwóch lat nie dokonano na rachunku żadnych obrotów, poza dopisywaniem odsetek, a stan środków pieniężnych na tym rachunku nie przekracza kwoty minimalnej określonej w umowie”.

Najistotniejsze są więc zapisy umowy łączącej klienta i bank. W myśl ustawy Kodeks cywilny, strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku prawnego, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Oznacza to, że strony umowy mogą dowolnie kształtować wzajemny stosunek prawny przy uwzględnieniu powyższych zastrzeżeń.

Dodatkowo można wskazać na stosunkowo nowe zapisy Prawa bankowego (art. 59a, b) dotyczące tzw. rachunków uśpionych. Według tych regulacji umowa rachunku bankowego jest rozwiązywana, jeśli w ciągu ostatnich 10 lat posiadacz rachunku nie wydał żadnej dyspozycji.Jeżeli osoba korzystająca z usług bankowych nie pamięta, z jakimi podmiotami zawarła umowy o prowadzenie rachunków bankowych, może skorzystać z możliwości, jakie daje Centralna Informacja (art. 92 Prawa bankowego). Można dzięki niej otrzymać zbiorczą informację o posiadanych rachunkach w różnych bankach. ©?

Opłaty za prowadzenie rachunku są pobierane niezależnie od tego, czy klient korzysta z konta, czy nie. W tym drugim przypadku jest o tyle gorzej, że płacimy za coś, czego nie używamy, a poza tym nie mamy szans na zwolnienie z opłaty.

W takiej sytuacji znalazł się pan Andrzej. Trzy lata temu założył żonie rachunek w Getin Banku. Jednak żona z niego nie korzystała. Teraz do małżeństwa dotarło zawiadomienie, że kobieta ma dług przekraczający 850 zł.

Pozostało 92% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Materiał Promocyjny
Jak zacząć oszczędzanie w złocie
Oszczędności
Choć ceny wciąż rosną, inflacji boimy się coraz mniej
Oszczędności
Od 2016 roku lokaty przynosiły realne straty, ale to może się zmienić
Oszczędności
Polacy starają się oszczędzać, ale oni tego nie robią
Oszczędności
Coraz więcej młodych Polaków oszczędza. W co lokują pieniądze?