Warto porównać oferty

W ubiegłym roku organizacje płatnicze VISA i MasterCard zmieniły sposób przeliczania walut w zagranicznych transakcjach kartowych. Banki zareagowały na to wprowadzając prowizje za przewalutowanie.

Publikacja: 15.06.2016 21:09

Warto porównać oferty

Foto: 123RF

Wcześniej klient też ponosił koszty przewalutowania, ale były one widoczne w zasadzie dopiero wtedy, gdy studiowaliśmy rachunki po powrocie z zagranicy. Bank zarabiały przede wszystkim na różnicach między kursem kupna i sprzedaży waluty, czyli na tzw. spreadzie.

Można się przeliczyć

Żeby uniknąć kosztów związanych z różnicami kursowymi, można założyć konto walutowe, do którego wydawana jest karta płatnicza. Często uchroni nas to przed finansowymi niespodziankami, zwłaszcza jeśli wyjeźdżamy do krajów, w których płaci się w euro, dolarach lub funtach. Plastik rozliczany od razu w miejscowej walucie uwalnia nas od kosztów przewalutowania przy płatnościach i podejmowaniu gotówki z bankomatów.

Plastik połączony z rachunkiem walutowym nie spełni jednak naszych oczekiwań związanych z ograniczeniem kosztów wymiany walut, jeśli waluta rozliczeniowa będzie inna niż miejscowa (np. posługujemy się kartą w euro w Chorwacji). Taką prowizję pobierają Bank BPH i Bank Millennium (2 proc.), Bank Zachodni WBK (2,8 proc.), Bank Smart, Credit Agricole czy mBank (3 proc.).

Coraz mniej przedpłaconych

Czasami żeby płacić w obcej walucie można po prostu podłączyć do rachunku walutowego kartę używaną na co dzień.

Niektóre banki i kantory internetowe sprzedają także karty przedpłacone, ale oferta ta w porównaniu z poprzednim rokiem mocno się skurczyła. Po wydaniu przez KNF zalecenia dotyczącego kart przedpłaconych (nie powinny być anonimowe, trzeba podpisac umowę z klientem)banki wycofały się z oferowania plastików rozliczanych nie tylko w złotych, ale także tych walutowych.

Różne koszty

Opłaty za podstawowe transakcje przeprowadzane kartą wydana do rachunku walutowego są zróżnicowane. Część instytucji oferuje darmowy dostęp do bankomatów za granicą. Niektóre banki działające w ramach większej grupy kapitałowej pozwalają podejmować gotówkę bez opłat w wybranych maszynach (np. Pekao i Citi Handlowy).

Standarowo za skorzystanie z bankomatu za granicą płaci się 5 – 9 zł lub np. kilka euro. Opłaty za wydanie karty walutowej wynoszą od 10 do 30 zł lub kilka euro czy dolarów.

Wcześniej klient też ponosił koszty przewalutowania, ale były one widoczne w zasadzie dopiero wtedy, gdy studiowaliśmy rachunki po powrocie z zagranicy. Bank zarabiały przede wszystkim na różnicach między kursem kupna i sprzedaży waluty, czyli na tzw. spreadzie.

Można się przeliczyć

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Planowanie Wydatków
Dokąd z kartą, gdzie z gotówką? Jak przygotować się do wakacyjnego wyjazdu za granicę
Planowanie Wydatków
Ile zapłacisz na igrzyskach olimpijskich w Paryżu? Jak można zaoszczędzić?
Planowanie Wydatków
Ile kosztuje wyprawa na piłkarskie Euro 2024? Jak kibic może zaoszczędzić?
Planowanie Wydatków
BLIK wypiera płatności zbliżeniowe
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Planowanie Wydatków
Wakacje kredytowe ruszyć mają od czerwca