Ułatwienie dla klienta, ale i złodzieja

Większość banków wydaje karty, które umożliwiają płatności zbliżeniowe. Klient, który nie chce takiej usługi, na ogół może ją wyłączyć.

Publikacja: 26.12.2015 08:02

Ułatwienie dla klienta, ale i złodzieja

Foto: Bloomberg

Ale w niektórych instytucjach jest tak, że ponowne włączenie nie jest już możliwe. Aby znów mieć kartę do płatności zbliżeniowych, trzeba wystąpić o nową.

Dzięki funkcji zbliżeniowej płacimy kartą bez wkładania jej do czytnika (wystarczy ją zbliżyć). Niewielkie płatności (z reguły do 50 zł jednorazowo) nie muszą być potwierdzane PIN (banki mają procedury wymuszające podanie PIN w określonych sytuacjach). Przy większych kwotach można użyć funkcji zbliżeniowej i zatwierdzić transakcję kodem.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Planowanie Wydatków
Polacy pożyczają w bankach coraz więcej. Skąd ten boom?
Planowanie Wydatków
Dokąd z kartą, gdzie z gotówką? Jak przygotować się do wakacyjnego wyjazdu za granicę
Planowanie Wydatków
Ile zapłacisz na igrzyskach olimpijskich w Paryżu? Jak można zaoszczędzić?
Planowanie Wydatków
Ile kosztuje wyprawa na piłkarskie Euro 2024? Jak kibic może zaoszczędzić?
Planowanie Wydatków
BLIK wypiera płatności zbliżeniowe
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku