Zero nie zawsze oznacza brak opłat

Konta bankowe dopasowane do potrzeb różnych grup klientów, różniące się szczegółowymi funkcjami, opłatami, sposobem dostępu. Do niedawna wydawało się, że banki wyznają zasadę: im większa różnorodność, tym lepiej. Teraz zaczyna się to zmieniać. Przynajmniej w niektórych instytucjach.

Publikacja: 04.05.2016 21:00

Zero nie zawsze oznacza brak opłat

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski Dariusz Gorajski

Najprostszą ofertę ma dzisiaj Bank Pocztowy – jedno Konto ZawszeDarmowe z gwarancją bezpłatnej obsługi rachunku i bez dodatkowych opłat, jeżeli klient będzie korzystał tylko z automatycznego serwisu telefonicznego. Inne rachunki z oferty Pocztowego zniknęły.

Łatwy wybór konta jest też w Getin Banku. Dla osób od 18 do 26 lat przeznaczony jest rachunek Getin UP Free, dla pozostałych Getin UP.

Konto Getin UP reklamowane jest jako bezpłatne, ale w rzeczywistości jest takie, jeżeli nie płaci się także za wydaną do niego kartę. Getin Bank nie stawia wygórowanych warunków. Wystarczy, że w poprzednim miesiącu kalendarzowym klient przeprowadzi transakcje bezgotówkowe (płatności w sklepach czy punktach usługowych) o wartości minimum 300 zł. W przeciwnym razie bank potrąci 6,99 zł. Trzeba też pamiętać, żeby gotówkę podejmować tylko z bankomatów Euronetu i Planet Cash; w innych urządzeniach może to być kosztowne.

Stawiają warunki

Na podobnych zasadach została uproszczona oferta mBanku. Do wyboru – zamiast czterech eKont – jest eKonto standard oraz eKonto plus. Dodatkowo zostały przygotowane propozycje dla młodych.

Opłata za rachunki: eKonto z taryfą standard i eKonto, dla młodych nie jest pobierana. Za rachunek eKonto z taryfą plus nie zapłaci się, jeżeli w poprzednim miesiącu na rachunek wpłynęło co najmniej 1 tys. zł. W przeciwnym razie bank pobierze z konta 5 zł.

eKonto z taryfą plus ma tę zaletę, że wypłaty ze wszystkich bankomatów, również zagranicznych, są darmowe. W wersji standard bez prowizji można podjąć pieniądze tylko w Polsce i wyłącznie z urządzeń sieci Euronet, Planet Cash oraz BZ WBK. Skorzystanie z innych maszyn kosztuje od 5 do 9 zł w zależności od kwoty. Za granicą może być drożej. W przypadku obu kont opłata za kartę wynosi 4 zł, ale wystarczy pięć transakcji bezgotówkowych, aby jej uniknąć.

Ofertę uprościł też BOŚ. Proponuje e-Konto, które można obsługiwać również w smartfonie i na tablecie, oraz EKOkonto bez Kosztów; tutaj kosztów rzeczywiście nie będzie, nawet opłaty za kartę, jeżeli klient będzie wydawał kartą co najmniej 300 zł miesięcznie. W przeciwnym razie bank potrąci 5 zł.

Nie wszędzie jest jednak tak prosto. W większości banków oferta jest bardziej rozbudowana. Spory chaos wprowadzają też nazwy typu: konto za zero. Często okazuje się, że wcale nie są to oferty faktycznie darmowe.

Wiele kont osobistych proponuje PKO BP. Oprócz rachunków przeznaczonych dla osób starszych, młodych i dla najmłodszych klientów do wyboru są: Konto za Zero, Konto bez Granic i Super Konto Oszczędne. Wybór wymaga analizy wszystkich kosztów. Trzeba się zastanowić, czy lepiej zapłacić jedną stałą kwotę miesięcznie i wszystkie usługi mieć bez dodatkowych kosztów, czy zdecydować się na rachunek nazywany darmowym.

Nie tylko za konto

Konto za Zero jest bezpłatne tylko wtedy, gdy ma się do niego kartę debetową. W przeciwnym razie kosztuje 6,99 zł miesięcznie. Natomiast za kartę nie zapłacimy, jeżeli w ciągu miesiąca przeprowadzimy transakcje bezgotówkowe o wartości co najmniej 300 zł.

Problem mogą stanowić wypłaty z bankomatu. Za darmo można robić to tylko w maszynach należących do PKO BP. Za korzystanie z pozostałych płaci się 3 proc., ale nie mniej niż 5 zł. Nie są to wprawdzie wygórowane warunki, ale bez ich spełnienia Konto za Zero wcale nie jest darmowe.

Dobrze policz

Super Konto Oszczędne też nie jest super tanie. Za jego prowadzenie płaci się 6,90 zł miesięcznie, a kolejne 3,50 zł za kartę. Zwolennicy zleceń stałych za każde z nich zapłacą po 1,50 zł. Plusem są bezprowizyjne wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce (na świecie już nie). Mając Super Konto Oszczędne nie zaoszczędzimy natomiast na przelewach przez internet, które w wielu bankach są darmowe; tutaj trzeba za nie płacić.

Konto Pogodne jest niby tańsze o 1 zł, bo kosztuje 5,90 zł miesięcznie, ale za to o 1 zł więcej płacimy za kartę debetową. Zaletą rachunku są tylko bezpłatne przelewy internetowe.

Po analizie własnych potrzeb może się okazać, że Konto bez Granic, za które płaci się 17,90 zł, ale wszystkie inne czynności są bez dodatkowych kosztów, jest bardziej opłacalne. Ale nie każdemu chce się robić szczegółowe analizy. A bez nich można łatwo wpaść w pułapkę.

Najprostszą ofertę ma dzisiaj Bank Pocztowy – jedno Konto ZawszeDarmowe z gwarancją bezpłatnej obsługi rachunku i bez dodatkowych opłat, jeżeli klient będzie korzystał tylko z automatycznego serwisu telefonicznego. Inne rachunki z oferty Pocztowego zniknęły.

Łatwy wybór konta jest też w Getin Banku. Dla osób od 18 do 26 lat przeznaczony jest rachunek Getin UP Free, dla pozostałych Getin UP.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Planowanie Wydatków
Wakacje kredytowe ruszyć mają od czerwca
Planowanie Wydatków
Jakie zasady „mieszkania na start”? Jest projekt ustawy nowego kredytu
Planowanie Wydatków
"Mieszkanie na start" zastąpi "bezpieczny kredyt 2%": kto się załapie, a kto nie
Planowanie Wydatków
Koniec przyjmowania wniosków o „kredyt 2 proc.”. Rząd zapowiada zmiany
Planowanie Wydatków
Zyski banków rosną, ale premier Tusk zapowiedział wakacje kredytowe
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO