Płatności bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Wciąż jednak w około dwóch trzecich transakcji detalicznych w sklepach posługujemy się gotówką. W bardzo dużym stopniu wynika to z niedostatecznie rozbudowanej infrastruktury. Terminali POS umożliwiających płatności bezgotówkowe jest na razie około pół miliona. Nie da się zamontować ich z dnia na dzień. Klienci mogą odczuć ich brak zwłaszcza w małych miejscowościach wakacyjnych.
Dlatego banki zadbały o to, aby w czasie urlopu klienci mieli gdzie podjąć pieniądze. Na przykład PKO BP udostępni latem mobilne bankomaty. Zostaną czasowo ustawione w miejscach, gdzie odpoczywa dużo ludzi.
– W ubiegłym roku mieliśmy mobilne bankomaty także w Małopolsce podczas obchodów Światowych Dni Młodzieży. Jednak ich podstawową lokalizacją są miejscowości nadmorskie – mówi Agnieszka Załęska, ekspert w Biurze Organizacji Sieci w PKO BP.
W tym roku ten największy bank w Polsce udostępni 17 mobilnych urządzeń, z których osiem już działa, m.in. na Helu, we Władysławowie, w Łebie, Mielnie i Świnoujściu. Kolejne dziewięć maszyn będzie zainstalowane w drugiej połowie czerwca. Urządzenia te będą funkcjonowały do końca września bądź do momentu, gdy w danym miejscu będzie zwiększone zapotrzebowanie na dostęp do gotówki.
Euronet, największy niezależny operator sieci bankomatów (zarządza 7500 urządzeniami), do końca czerwca zainstaluje 130 dodatkowych bankomatów w najpopularniejszych miejscowościach wypoczynkowych w Polsce. W tym roku urządzenia tej sieci pojawią się w 20 nowych lokalizacjach. Będą dostępne do końca września. Podobnie jak w latach ubiegłych, najwięcej maszyn będzie zainstalowanych w kurortach nadmorskich, m.in. w Pobierowie, Łebie, Władysławowie, Dziwnówku, Rewalu, Ustroniu Morskim oraz Krynicy Morskiej.