Już od 15 sierpnia do 20 października studenci oraz doktoranci, a także – to nowość – osoby ubiegające się o przyjęcie na studia (potem trzeba będzie potwierdzić status studenta), mogą składać w bankach wnioski o udzielenie kredytów studenckich. Oprocentowanie jest bardzo niskie, wynosi teraz niecałe 0,9 proc. w skali roku. Co więcej, odsetki naliczane podczas studiów oraz w czasie dwuletniej karencji w spłacie po studiach pokrywa budżet państwa. Warunkiem ubiegania się o kredyt jest rozpoczęcie studiów przed ukończeniem 25. roku życia.
Wniosek składa się w jednym z banków; może to być PKO BP, Pekao SA, Bank Polskiej Spółdzielczości (wraz ze zrzeszonymi bankami spółdzielczymi), SGB-Bank (wraz ze zrzeszonymi bankami spółdzielczymi). Należy dołączyć zaświadczenie z uczelni o odbywaniu studiów albo dokument potwierdzający udział w rekrutacji na studia, dokumenty wymagane do poręczenia kredytu, oświadczenie o liczbie członków rodziny, oświadczenia lub zaświadczenia o dochodach z poprzedniego roku.
W nadchodzącym roku akademickim miesięczna rata kredytu studenckiego może wynosić: 600 zł (podstawowa), 800 zł albo 1000 zł (podwyższona), 400 zł (obniżona). We wniosku należy wskazać, o jaką kwotę nam chodzi (potem można zmienić decyzję).
Student musi spełnić kryterium dochodowe. W roku akademickim 2016/2017 maksymalny dochód na osobę w rodzinie uprawniający do otrzymania kredytu wynosi 2500 zł.
Bank dokona oceny zabezpieczenia spłaty kredytu i zadecyduje, czy przyzna finansowanie. Jeśli odmówi, student może złożyć wniosek w innym banku do 30 listopada 2016 r. Umowy kredytowe mogą być zawierane do 31 grudnia 2016 r.