Dla przykładu w Warszawie liczba ofert na jednym z dużych portali nieruchomościowych spadła w lipcu do niecałych 13 tys. podczas gdy przed rokiem ofert było niemal 22 tys.
Z kolei w czerwcu deweloperzy wciąż jeszcze nie uruchamiali zbyt wielu inwestycji. Wraz ze startem programu „Bezpieczny Kredyt 2%” wyraźnie przybyło za to chętnych do zakupu mieszkania. Deweloperzy muszą szybko odpowiedzieć na ten popyt, bo ich oferta jest już dziś często przebrana.
Kolejny już miesiąc z rzędu z sektora budownictwa mieszkaniowego napłynęły niepokojące dane. W czerwcu deweloperzy znowu rozpoczęli budowę małej liczby mieszkań. Mówimy o niecałych 8,9 tys. mieszkań - wynika z danych GUS. To oznacza spadek o prawie połowę względem czerwca 2022 roku. I choć akurat czerwiec ubiegłego roku był najlepszym szóstym miesiącem w historii, to nie zmienia to faktu, że dobrze nie jest. Gdybyśmy bowiem szukali czerwca, w którym liczba rozpoczynanych przez deweloperów inwestycji była mniejsza niż w najnowszej publikacji GUS, to musielibyśmy się cofnąć aż do 2015 roku.
Czytaj więcej
Z kredytem 2% wiążemy się na 10 lat. Co to naprawdę oznacza? W tym czasie nie można sprzedać skredytowanego mieszkania, ani go wynająć, prowadzić w nim działalności gospodarczej czy nabyć inne mieszkanie bądź dom.
Popyt rośnie, a podaż nie
Zdaniem analitykówHRE Investment Trust, Bartosza Turka i Oskara Sękowskiego spadek liczby rozpoczynanych budów jest w przypadku deweloperów tym bardziej niepokojący, że jeszcze przed nastaniem wiosny do ich biur sprzedaży wrócili kupujący.