Statystyki Policji, urzędów państwowych i ubezpieczycieli są jednoznaczne. Wynika z nich, że to młodzi kierowcy najczęściej powodują kolizje na drodze. Zgodnie z danymi Najwyższej Izby Kontroli, Polacy w wieku 20 29 lat, którzy stanowią zaledwie 15 proc. całej populacji kraju, byli sprawcami 29 proc. wszystkich wypadków (wynik z 2013 r.). Brawura nielicznych osób sprawia, że wszyscy młodzi właściciele samochodów muszą płacić wyższe składki. Różnica kosztów ubezpieczenia w stosunku do starszych i doświadczonych kierowców, może być nadspodziewanie duża.
Brak doświadczenia słono kosztuje
Analitycy Ubea.pl postanowili sprawdzić zależność między wiekiem klienta i kosztem OC. Eksperci porównali sytuację dwóch kierowców, którzy posiadają ten sam samochód.
– Pierwszy z przykładowych kierowców ma bardzo małe doświadczenie. Drugi wariant analizy dotyczy kierowcy posiadającego prawie dwudziestoletni staż „za kółkiem” i sporą zniżkę wynoszącą 50 proc. – wyjaśnia Nina Kuczyńska z Ubea.pl.
Pierwszy kierowca to dwudziestoletni klient zakładu ubezpieczeniowego posiada prawo jazdy od 14 marca 2014 r. Właściciel Skody Fabii studiuje, a swój samochód otrzymał od rodziców (w lipcu 2015 r.). Klient ubezpieczyciela jest kawalerem, nie ma dzieci i mieszka w Warszawie. Początkujący kierowca wcześniej nie użytkował żadnego pojazdu.
Kierowca numer 2 to czterdziestolatek, który posiada prawo jazdy od 10 lipca 1996 r. Właściciel Skody Fabii (zakup auta w 2012 r.), jest pracownikiem administracji publicznej. Jego obecna polisa OC właśnie się kończy. Klient ubezpieczyciela jest żonaty, ma dwoje dzieci i mieszka w Warszawie. Ubezpieczony kierowca wcześniej użytkował cztery samochody (najdłuższy okres użytkowania jednego auta to 8 lat). Do tej pory przykładowy klient firmy ubezpieczeniowej miał 18 rocznych polis. Bonus z aktualnego ubezpieczenia (w Allianz) to 50 proc.. Ostatnia szkoda spowodowana przez kierowcę, miała miejsce 6 lat temu.