Do umowy ubezpieczenia na życie można dokupić polisę chroniącą na wypadek poważnego zachorowania. Ale przed zawarciem umowy koniecznie trzeba sprawdzić definicje chorób, żeby się później nie rozczarować.
Za ciężkie choroby uznaje się np. nowotwory, udar, zawał, stwardnienie rozsiane. Wiążą się one ze zwiększonymi wydatkami na leczenie i rehabilitację. Polisa na życie w podstawowym zakresie zapewnia pieniądze tylko w razie śmierci ubezpieczonego. Ale można ją rozszerzyć o dodatkowe opcje. Robi się to przy zawieraniu umowy, albo np. po upływie kolejnego roku ubezpieczenia.
– Ubezpieczenie na życie ma być przede wszystkim finansowym zabezpieczeniem w razie utraty przez chorego źródła dochodu, np. utraty zdolności do prowadzenia firmy. Aby wsparcie było możliwe, podstawowy wariant ubezpieczenia musi zostać rozszerzony o ochronę na wypadek poważnego zachorowania i nowotworu, który niekiedy jest traktowany osobno – mówi Mariola Zdziarska z Compensy.
Pieniądze z polisy pomogą sfinansować np. koszty leczenia, rehabilitacji, opieki potrzebnej ciężko chorej osobie. Złagodzą też skutki obniżenia dochodu, wynikające z ograniczenia aktywności zawodowej.
Zaletą ubezpieczenia może być też łatwy dostęp do usług medycznych, np. konsultacji specjalistycznych czy badań.