Jednym z sektorów gospodarki, który zaczyna dotkliwie odczuwać biznesowe skutki epidemii, jest branża rozrywkowa, sportowa i kulturalna. Decyzje o odwołaniu imprez są podejmowane codziennie, a duże cykliczne wydarzenia są przekładane na jesień. Czy można odzyskać poniesione koszty i utracone z tytułu ich anulowania zyski?
Jak wskazuje Łukasz Zoń, prezes Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych, organizatorzy dużych imprez sportowych, koncertów bądź festiwali, a nawet konferencji branżowych lub naukowych, wiedzą, jak wiele czynników wpływa na ich przebieg. Zdaje sobie z tego sprawę także rynek ubezpieczeń.
– Dlatego oferuje rozwiązania pozwalające zabezpieczyć się na wypadek wielu zdarzeń, łącznie z odwołaniem z powodu wybuchu epidemii choroby zakaźnej. Są to specjalistyczne ubezpieczenia, przygotowywane często we współpracy z międzynarodowym partnerem, takim jak Lloyd’s of London – mówi Zoń.
Warto sprawdzić: Wakacje kredytowe z powodu koronawirusa w różnych bankach
Oferowane np. przez Lloyd’s of London tzw. contingency insurance zapewnia zabezpieczenie przed skutkami finansowymi wielu nieprzewidzianych zdarzeń. Przede wszystkim chroni przed stratami wynikającymi z odwołania wydarzenia. Lista przyczyn uwzględnianych przez ubezpieczyciela jest długa. Obejmuje zarówno wybuch epidemii choroby zakaźnej, jak i złe warunki atmosferyczne, katastrofy pogodowe czy też zwiększenie zagrożenia terroryzmem, zamieszkami lub ogłoszenie żałoby narodowej. W ramach polisy ubezpieczony może liczyć m.in. na refundację kosztów, które musiał ponieść z tytułu organizacji wydarzenia, oraz wypłatę środków potrzebnych na zwrot pieniędzy za anulowane bilety.