W poprzednich latach ponad połowa Polaków jechała na wakacje własnym samochodem. Jest praktycznie pewne, że w tym roku, w związku z epidemią koronawirusa, jeszcze większy procent rodaków zdecyduje się na ten środek transportu. Zwiększony ruch na drodze oznacza niestety duże ryzyko zdarzeń drogowych.
Warto sprawdzić: Co robić, gdy sprawca wypadku uciekł, albo nie miał OC
Wypadek drogowy czy kolizja?
Postępowanie po zdarzeniu będzie zależało przede wszystkim od tego, czy mamy do czynienia z kolizją czy wypadkiem samochodowym. Kolizja drogowa (potocznie zwana stłuczką) to takie zdarzenie, w którym żadna z osób nie została ranna ani zabita.
– Jeżeli doszło jedynie do kolizji, nie trzeba koniecznie wzywać policji na miejsce zdarzenia – wskazuje Andrzej Prajsnar, ekspert Ubea.pl. – Jeśli nie ma wątpliwości, kto jest sprawcą kolizji, wystarczy spisać wspólne oświadczenie o przebiegu zdarzenia drogowego – dodaje.
Są jednak takie kolizje, w przypadku których wezwanie policji jest niezbędne. Tak jest np. wtedy, kiedy jeden z kierowców biorących udział w zdarzeniu jest nietrzeźwy. Służby należy wezwać także wtedy, kiedy kierowcy nie są w stanie sami ustalić dokładnego przebiegu kolizji lub nie zgadzają się co do tego, kto jest sprawcą zdarzenia.
Krok po kroku po kolizji: