Jest wiele sposobów na zarabianie na giełdzie. Cierpliwi inwestorzy mogą postawić na kupowanie przez wiele lat akcji spółek, które regularnie wypłacają dywidendę i prowadzą przewidywalny biznes. Z kolei osoby nie bojące się ryzyka mogą poszukać mocno przecenionych walorów z nadzieją, że w końcu ich kursy muszą odbić się od dna. Z czasem każdy inwestor wyrabia sobie własne inwestycyjne przyzwyczajenia.
Zaprzyjaźnij się z trendem
Osobom rozpoczynającym przygodę z giełdą często zaleca się, aby działali w myśl strategii: trend is your friend, czyli w dosłownym tłumaczeniu: trend to twój przyjaciel. W skrócie, strategia ta polega na kupowaniu akcji spółek znajdujących się w długoterminowym trendzie wzrostowym. Czy to faktycznie najbezpieczniejsza strategia inwestycyjna dla początkujących?
– Na rynku kapitałowym w ogóle trudno mówić o bezpieczeństwie. Bardziej akcentuje się poziom ryzyka – mówi Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ. – Można jednak stwierdzić, że inwestowanie z trendem historycznie rzecz biorąc przynosi większe, jeżeli nie największe zyski. Z tego punktu widzenia jest to z pewnością strategia godna polecenia i to nie tylko początkującym inwestorom, ale wszystkim. Trzeba jednak pamiętać, że nie każdemu ona odpowiada. Każdy inwestor jest inny i styl inwestowania powinien być dopasowany do jego oczekiwań oraz charakteru.
Na co należy zwrócić szczególną uwagę przy wyborze spółek znajdujących się w trendzie wzrostowym? Istnieje ryzyko, że inwestor kupi akcje na tzw. górce, czyli w momencie, gdy notowania akcji osiągnęły w danym okresie maksimum i później zaczynają tracić.
– Na samym początku trzeba poprawnie zdefiniować trend. Chodzi nie tylko o kierunek zmian, ale również o określenie, czy jest to trend długoterminowy, średnioterminowy czy krótkoterminowy – podpowiada Łukasz Bugaj.