Spółki o średniej kapitalizacji skupione w indeksie mWIG40 przyciągają inwestorów przede wszystkim zadowalającą płynnością obrotów oraz lepszymi niż w przypadku wielu firm z WIG20 perspektywami rozwoju, gdyż są często mocnymi graczami w swoich branżach.
– Oczekujemy, że w tym roku „misie” będą kontynuować dobrą passę z zeszłego roku. Wydaje się, że 2020 r. może, po kilku latach, charakteryzować się dodatnim bilansem napływów na rynek kapitałowy. Przyczyni się do tego reforma OFE, nowo powstałe PPK czy wreszcie oczekiwane napływy do TFI. Wzrost popytu przy ograniczonej podaży akcji szczególnie pozytywnie może wpłynąć na notowania mWIG40 czy sWIG80. Wyceny spółek z tego segmentu są atrakcyjne zarówno w relacji do historycznych średnich, jak i do zagranicznych konkurentów. I wreszcie oczekiwana poprawa wyników „misiów” prezentuje się bardzo dobrze w relacji do blue chipów. Jeśli chodzi o duże firmy, to – z wyłączeniem CD Projektu – nie widać miejsca na poprawę wyników. Kluczowa jest jednak selekcja w ramach tego segmentu – uważa Maciej Kik, zarządzający funduszami akcji w Generali Investments TFI.