Reklama
Rozwiń
Reklama

Inwestowanie na rynku najmłodszego malarstwa to ruletka

Młody rynek jest pełen niespodzianek. Inwestor musi mieć skłonność do ryzyka, bo skarby można tanio zdobyć, kiedy są nieodkryte.

Publikacja: 30.05.2020 15:14

Inwestowanie na rynku najmłodszego malarstwa to ruletka

Foto: pieniadze.rp.pl

Inwestowanie na rynku najmłodszego malarstwa jest jak ruletka. Często zmieniają się liderzy tego rynku. Jednak w rankingach co roku powtarzają się już nazwiska niektórych artystów. Co roku sprzedają oni najwięcej prac i rekordowo zarabiają na aukcjach. Czy ich popularność jest trwała? Czy za 10–20 lat z zyskiem odsprzedamy ich dzieła?

Warto sprawdzić: Grube portfele młodych malarzy. Rosną ceny obrazów

Pozostało jeszcze 94% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - w duecie taniej i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Portfel inwestycyjny
Zbrojeniowa hossa trwa. Jak na niej zarobić?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Portfel inwestycyjny
Przed funduszami dłużnymi kilka niezłych kwartałów
Portfel inwestycyjny
Obligacje korporacyjne wciąż atrakcyjnym wyborem dla inwestorów
Portfel inwestycyjny
Widać odbudowę zaufania do obligacji korporacyjnych
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Portfel inwestycyjny
Czas na dywidendowe żniwa na warszawskiej giełdzie
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama