Reklama
Rozwiń

Fundusze ETF. W sam raz dla leniwych z kapitałem

Kiedy 30 lat temu ruszała warszawska GPW, powiedzenie zainwestuj w indeks stanowiło przedmiot żartów. Dzisiaj to coraz popularniejsza forma inwestycji, która może przynieść duże zyski.

Publikacja: 24.08.2021 17:35

Fundusze ETF. W sam raz dla leniwych z kapitałem

Foto: Shutterstock

Z wyliczeń Bloomberga wynika, że rok 2021 będzie rekordowy dla funduszy ETF. Tylko w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy bieżącego roku napłynęło do nich 488,5 mld dol. To niewiele mniej niż w rekordowym roku 2020, w którym aktywa ETF-ów wzrosły o 497 mld dol., podczas gdy wypłaty z tradycyjnych funduszy akcyjnych przekroczyły 500 mld dol.

Warto sprawdzić: W co inwestować. Giełdy świata dla leniwych z kapitałem

Wszystkie największe amerykańskie firmy zarządzające aktywami już mają ETF-y w swojej ofercie lub planują je uruchomić. Podobną aktywność można było zaobserwować po kryzysie w 2008 r. W ciągu dwóch lat aktywa amerykańskich funduszy podwoiły się i przekroczyły bilion dolarów. Teraz jest tak samo. W marcu 2020 r. wynosiły 3,7 bln dol., teraz 6,6 bln dol.

Teraz podobny wpływ na rynek ma kryzys gospodarczy wywołany wciąż nieopanowaną pandemią, ponieważ ETF-y są tańsze od funduszy inwestycyjnych, mają znacznie więcej rodzajów strategii i za oceanem pozwalają na oszczędności podatkowe. Wielu zarządzających funduszami decyduje się więc na konwersje funduszy inwestycyjnych na ETF-y. Pierwsza nastąpiła w marcu bieżącego roku, ale w kolejnych miesiącach proces ten zaczyna przyspieszać. Dimensional Fund Advisors, zarządzający 637 mld dol., przekonwertował już 29 mld aktywów i zamierza robić to dalej.

Wyniki ETF-ów też są imponujące – przynajmniej wybranych. ETF IWM spółek o małej kapitalizacji wzrósł o ok. 17 proc., S&P 500 ETF SPY o 14 proc., Dow Jones ETF DIA o 12 proc., a Nasdaq ETF Invesco QQQ Trust QQQ o 13 proc. Hossie na rynku akcyjnym wciąż sprzyjają niskie stopy procentowe, pakiety stymulujące gospodarkę i presja inflacyjna. Tak samo za oceanem jak i w Polsce.

W Polsce ETF-y notowane na GPW nie cieszą się jednak powodzeniem, mimo ponaddziesięcioletniej historii. Od trzech miesięcy aktywa netto ETF-ów, których pierwszym miesiącem notowań jest warszawski parkiet, topnieją. W lipcu spadły o kolejne 2,5 proc. do 284,6 mln zł. W maju został zlikwidowany fundusz Lyxor WIG20 UCITS ETF, co również miało wpływ na stan aktywów w tym roku. Spadają również obroty, W czerwcu były najniższe od sierpnia 2020 r.

Nie jest jednak powiedziane, że trzeba inwestować w skromną ofertę ETF-ów na GPW, skoro prosty jest dostęp do notowanych na wszystkich innych giełdach. Zwłaszcza że zainteresowanie inwestowaniem na globalnych rynkach rośnie. Widać to zarówno w biurach maklerskich, jak i na platformach inwestycyjnych, a inwestowanie w ETF-y jest znacznie tańsze niż bezpośrednio w akcje i w portfelu można mieć nie dziesięć czy sto spółek, ale nawet ponad tysiąc. Poza tym można też inwestować w również w inne aktywa, np. w surowce czy w nieruchomości, ponieważ zadaniem ETF-u jest odzwierciedlanie notowań wybranego indeksu czy grupy towarów. Umożliwiają więc dużą dywersyfikację portfela bez konieczności kupowania wielu papierów.

Portfel inwestycyjny
Czas na dywidendowe żniwa na warszawskiej giełdzie
Materiał Promocyjny
Nowa jakość doradztwa inwestycyjnego dla klientów Premium
Materiał Promocyjny
Bank Pekao najskuteczniejszy w pozyskiwaniu pieniędzy dla firm z obligacji
Portfel inwestycyjny
Inflacja uderzyła w oprocentowanie obligacji skarbowych. Jak nie stracić?
Portfel inwestycyjny
Centra usług: szlifujący się diament
Portfel inwestycyjny
Inwestorzy w oczekiwaniu na obniżki stóp procentowych