Niedoceniane oszczędzanie grupowe

Niezbyt popularne, jednak bardzo pożyteczne pracownicze programy emerytalne wciąż nie cieszą się nad Wisłą dużą popularnością.

Publikacja: 11.12.2018 15:20

Niedoceniane oszczędzanie grupowe

Foto: Adobe Stock

Po niemal 20 latach od wprowadzenia rozwiązań prawnych umożliwiających zakładanie PPE rynek ten wciąż jest niewielki. Dotychczas liczba programów rosła bardzo powoli – każdego roku zakładano zaledwie ok. kilkanaście nowych PPE.

Liczba funkcjonujących programów wynosi nieco ponad tysiąc. Corocznie około 30-40 kolejnych pracodawców decyduje się na utworzenie PPE. W PPE uczestniczy niemal 400 tys. osób, co stanowi niestety tylko małą część wszystkich pracowników.

– Dodanie w projekcie ustawy o PPK, zapisu o możliwości zwolnienia pracodawców, u których funkcjonują już PPE, z obowiązku tworzenia Pracowniczych Planów Kapitałowych, na określonych warunkach, spowodowało zwiększoną popularność tych programów – mówi Piotr Żak dyrektor ds. instytucjonalnych w PKO TFI.

– Widzimy to także w PKO TFI Od początku 2018 roku uruchomiliśmy ponad 30 programów, kolejnych kilkadziesiąt jest negocjowana lub czeka na decyzję KNF – dodaje.

Wysoki limit i ulga fiskalna

PPE są częścią systemu emerytalnego, a dokładnie jego trzeciego filara. Umożliwiają odłożenie na starość większych kwot w skali roku niż inne ustawowe formy dodatkowego oszczędzania, takie jak indywidualne konta emerytalne czy indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego.

Ale jest jeden dość istotny problem. To od pracodawcy, który ponosi główny ciężar finansowania programu, zależy, czy PPE zostanie utworzone. Warto go do tego namawiać. Ważnym argumentem może być możliwość przyciągnięcia do firmy cennych pracowników i utrwalenie wizerunku dobrego pracodawcy.

Nie ma jednej generalnej zasady ani co do wielkości firmy, ani co do branży. PPE tworzą zarówno duże korporacje, jak i małe i średnie przedsiębiorstwa z różnych branż – od górniczej przez hutniczą, energetyczną, motoryzacyjną, finansową aż po uczelnie wyższe oraz małe rodzinne przedsiębiorstwa.

Wśród pracodawców tworzących PPE są zarówno kilkuosobowe firmy, jak i duże przedsiębiorstwa, zatrudniające po kilka tysięcy pracowników. Pracodawca tworzący PPE może zaoferować przystąpienie do niego każdemu pracownikowi zatrudnionemu na podstawie umowy o pracę nie krócej niż trzy miesiące, który nie ukończył 70. roku życia.

Pracodawca co miesiąc wpłaca takiemu pracownikowi składkę w wysokości nie większej niż 7 proc. wynagrodzenia. Składki te są zarządzane przez instytucję finansową. Może to być towarzystwo funduszy inwestycyjnych, towarzystwo ubezpieczeń, pracowniczy fundusz emerytalny lub zarządzający zagraniczny.

Pracownik, jeżeli chce, może też odkładać dodatkowe środki w PPE – tzw. składkę dodatkową. Jej limit jest całkiem pokaźny i na ten rok wynosi dokładnie 19 993,50 zł. Pracownik może wypłacić te środki, gdy osiągnie 60 lat lub gdy ukończy 55 lat i jednocześnie będzie miał prawo do wcześniejszej emerytury.

Udział w PPE to zatem dla pracownika dodatkowa możliwość gromadzenia kapitału na starość. Istotne jest przy tym, że oszczędności w PPE nie podlegają opodatkowaniu podatkiem od zysków kapitałowych.

– Korzyścią dla pracownika jest także to, iż zgormadzone środki podlegają dziedziczeniu, a wypłaty dla spadkobierców zwolnione są z podatku od spadków i darowizn – podkreśla Piotr Żak.

Dodatkowy benefit

Z punktu widzenia pracodawców PPE to pozapłacowy składnik wynagrodzenia, mogący być dodatkowym instrumentem polityki płacowo-finansowej.

PPE nie tylko podnoszą poziom oszczędności pracowników, ale także zwiększają ich satysfakcję i lojalność, a także to, że pozwalają firmie stać się bardziej konkurencyjną na rynku. Może to być bardzo istotne, zwłaszcza w branżach narażonych na deficyt specjalistów

– Należy podkreślić, że wprowadzenie PPE w zakładzie pracy umożliwi pracodawcy budowanie wizerunku firmy dbającej o przyszłość emerytalną swoich pracowników – mówi Piotr Żak.

Wartość składki wnoszonej do PPE nie jest wliczana do podstawy, od której ustalane są składki na ubezpieczenia społeczne.

Ponadto pracodawca, wprowadzając PPE dla swoich pracowników, może wliczyć wydatki związane z PPE w koszt uzyskania przychodu i tym samym odprowadzać niższy podatek dochodowy. PPE pozwala też pracodawcy budować wizerunek firmy dbającej o przyszłość swoich pracowników, ograniczać rotację kadry i ułatwiać pozyskiwanie nowych. Warunki inwestowania w ramach PPE bardzo często są korzystniejsze niż oferty inwestowania w przyszłą emeryturę dla klientów indywidualnych.

Pracowniczy program emerytalny jest produktem grupowym, co przekłada się na atrakcyjniejsze warunki kosztowe niż w przypadku produktów indywidualnych. Najczęściej brak jest opłat administracyjnych i manipulacyjnych obciążających składkę i rejestr, choć mogą występować koszty ochrony ubezpieczeniowej w przypadku PPE prowadzonego w formie ubezpieczenia na życie.

Winą za niewielką popularność PPE często obarcza się skomplikowaną procedurę przy zakładaniu takiego programu i obowiązek jego rejestracji w Komisji Nadzoru Finansowego. W rzeczywistości w większości przypadków proces rejestracji przebiega bardzo szybko i sprawnie. Pracodawcy są przy tym mocno wspierani przez instytucje finansowe, które zarządzają PPE i zajmują się również przygotowaniem niezbędnej dokumentacji.

W trudnej sytuacji istnieje możliwość wstrzymania przez pracodawcę wpłat do PPE. Przypadki, w których pracodawca może zaprzestać opłacania składki, są ściśle określone w ustawie o PPE. W razie przejściowych kłopotów finansowych pracodawca może jednostronnie zawiesić odprowadzanie składek lub czasowo ograniczyć ich wysokość.

PPE to jedna z najbezpieczniejszych form dodatkowego oszczędzania dostępnych na rynku. Programy są nadzorowane na każdym etapie funkcjonowania przez Komisję Nadzoru Finansowego. Pod czujnym okiem KNF są również instytucje finansowe, które programami zarządzają.

PPE zwolni z PPK

Od przyszłego roku zacznie obowiązywać nowy system dodatkowego oszczędzania. Każdy pracodawca będzie musiał utworzyć w firmie Pracownicze Plany Kapitałowe. Istnieje jednak wyjątek wyjątki, w których pracodawca nie będzie musiał utworzyć PPK. Z tego obowiązku będzie zwolniony m. in. mikroprzedsiębiorca, jeżeli wszystkie osoby zatrudnione złożą mu deklarację rezygnacji z dokonywania wpłat do PPK.

Obowiązkiem tym nie będą także objęte firmy, które prowadzą już Pracowniczy Program Emerytalny (PPE) oraz nalicza i odprowadza składki podstawowe do PPE w wysokości co najmniej 3,5proc. dla min. 25 proc. osób zatrudnionych.

Czytaj więcej o produktach emerytalnych dostępnych w PKO TFI

Po niemal 20 latach od wprowadzenia rozwiązań prawnych umożliwiających zakładanie PPE rynek ten wciąż jest niewielki. Dotychczas liczba programów rosła bardzo powoli – każdego roku zakładano zaledwie ok. kilkanaście nowych PPE.

Liczba funkcjonujących programów wynosi nieco ponad tysiąc. Corocznie około 30-40 kolejnych pracodawców decyduje się na utworzenie PPE. W PPE uczestniczy niemal 400 tys. osób, co stanowi niestety tylko małą część wszystkich pracowników.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
PPK
Dopłata roczna do PPK w sobotę na koncie. Jest jeden warunek
PPK
PZU wyprzedził konkurencję na starcie PPK
PPK
Oszczędności w PPK prywatną własnością uczestnika
PPK
Globalne doświadczenie pomoże w zarządzaniu PPK
PPK
PZU ma potencjał, by zapewnić wszechstronne wsparcie przy PPK