Oprocentowanie obligacji skarbowych wynosi od 1,5 proc. w skali roku w przypadku obligacji 3-miesięcznych do 2,7 proc. w przypadku papierów 10-letnich. W lepszej sytuacji są beneficjenci Programu 500+, dla których skarb państwa emituje obligacje 6-letnie i 12-letnie. Pierwsze z nich dadzą w pierwszym, rocznym okresie odsetkowym 2,8 proc. zysku w skali roku, drugie 3,2 proc. W ciągu ostatnich dwunasty miesięcy tylko czterem funduszom obligacji skarbowych udało się osiągnąć lepsze wyniki niż przynoszą dzisiaj najlepiej oprocentowane papiery dłużne dostępne dla wszystkich.
Czytaj także: Fundusze gotówkowe i pieniężne nie do końca są bezpieczne
Niewielkie zyski…
Pierwszym z nich jest Ipopema Dłużny, który wypracował 4,3 proc. zysku. Fundusz inwestuje co najmniej połowę powierzonych mu oszczędności w dłużne papiery wartościowe, instrumenty rynku pieniężnego oraz jednostki uczestnictwa i certyfikaty funduszy dłużnych. W tej części portfela znajdują się również depozyty w bankach krajowych i papiery wartościowe, które obwarowane są zobowiązaniem drugiej strony do ich odkupienia. Do 30 proc. aktywów może być lokowane w instrumenty dłużne emitowane przez przedsiębiorstwa, w tym do 20 proc. przez przedsiębiorstwa nieposiadające ratingu inwestycyjnego. To właśnie ta część aktywów pozwala na wypracowywanie lepszych wyników. Jest też dowodem, że fundusze obligacji skarbowych nie zawsze inwestują tylko papiery państwowe. Ipopema Dłużny nie jest jednak dostępna dla wszystkich, ponieważ pierwsza wpłata do funduszu wynosi 20 tys. zł a każda następna 5 tys. zł.
Drugie miejsce zajmuje NN Obligacji z wynikiem 3,1 proc. On również ma w portfelu papiery nieskarbowe, ale jest ich znacznie mniej, bo 3,34 proc. Inwestuje też w skarbowe obligacje indeksowane, co daje efekty przy utrzymującej się ostatnio inflacji. Oprocentowanie ich składa się bowiem ze wskaźnika inflacji w danym roku i marży odsetkowej, która jest gwarancją, że zysk z papierów będzie zawsze wyższy od spadku wartości pieniądza. W portfelu można też znaleźć papiery zagraniczne. Najwięcej – 6,78 proc. jest emitowanych w Stanach Zjednoczonych.