Mowa tu o wzrostowych spółkach, w których inwestorzy jeszcze do niedawna pokładali spore nadzieje. Ale w pewnym momencie coś poszło nie tak i rynek się od nich odwrócił, co skutkowało solidną przeceną notowań, z której do tej pory się nie podniosły. – Trzeba przede wszystkim oddzielić spółki wzrostowe w innowacyjnych branżach, jak LiveChat Software czy też Medicalgorithmics, od spółek działających w branżach tradycyjnych, lecz także do niedawna pokazujących wysokie tempo poprawy wyników. W tych pierwszych mamy do czynienia z silną kompresją premii za wzrost, co wynika z postępującego rozczarowania tempem rozwoju podstawowego biznesu i osiągania pożądanej skali. W przypadku pozostałych można mówić raczej o pogorszeniu fundamentów, co znalazło potwierdzenie w wyhamowaniu tempa wzrostu lub nawet spadku zysków – wskazuje Sebastian Trojanowski, zarządzający portfelami w DM TMS Brokers.
Czytaj także: Przecenione akcje nie zawsze są dobrą okazją
Kursy pod presją
Najbardziej spektakularny spadek zanotował Medicalgorithmics, producent urządzeń do zdalnego monitorowania pracy serca. Co istotne, notowania biotechnologicznej spółki do tej pory nie mogą znaleźć dna, kontynuując trwający już kilkanaście miesięcy trend spadkowy. Od szczytu z początku 2017 r. straciły prawie 75 proc. Inwestorzy pokładali duże nadzieje w przejęciu amerykańskiej spółki, które jednak rozjechały się z rzeczywistością. Oczekiwany wzrost sprzedaży nie nastąpił, a dodatkowo pojawiły się obawy związane z rosnącą konkurencją. Wprawdzie Medicalgorithmics ma potencjał wzrostu organicznego, zdolność generowania gotówki i co za tym idzie, wypłaty dywidendy w średnim terminie oraz rozwija projekt PocketECG CRS, jednak wyniki spółki w krótkim okresie rozczarowują i w II–III kwartale 2018 roku nie oczekujemy poprawy – wskazuje Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM BOŚ.
– Wygląda na to, że spółka musi się zmagać z presją pojawiających się na rynku konkurencyjnych rozwiązań, a wysiłki zespołu sprzedażowego nie są wystarczające – dodaje.
Od wielu miesięcy w niełasce są akcje LiveChatu, producenta oprogramowania komunikacyjnego. Kluczowym parametrem wpływającym na ocenę spółki jest tempo pozyskiwania nowych klientów dla sztandarowego produktu, które w ostatnich miesiącach wyraźnie wyhamowało.