Aktualizacja: 09.12.2024 07:14 Publikacja: 17.12.2018 16:15
Foto: Fotolia
Crowdfunding, czyli inaczej finansowanie społecznościowe jest w Polsce popularne już od wielu lat. Teraz nadchodzi czas crowdfundingu udziałowego. Zyskują na tym zarówno spółki jak i inwestorzy, którzy nie obawiają się ryzykownych inwestycji w zamian za potencjalnie wysokie zyski.
Każdego roku przybywa platform, które zbierają fundusze na rozwój projektów, biznesów, a nawet komercjalizację wynalazków i badań naukowych. Coraz większym zainteresowaniem cieszy się również crowdinvesting, czyli crowdfunding udziałowy, umożliwiający inwestowanie wielu osobom w rozwój start-upów w zamian za udziały.
Ależ finisz funduszy akcji. O takich wynikach jak za ubiegły rok krajowi zarządzający marzyli pewnie latami.
Obligacje, fundusze polskich akcji, papiery mniejszych spółek oraz akcje z sektora technologicznego – takie inwestycje na nowy rok polecają specjaliści.
Zmiany na krajowej scenie politycznej znacząco poprawiły postrzeganie spółek z indeksu WIG20, które przez większa część 2023 roku pozostawały wyraźnie w tyle za mniejszym spółkami.
Bardzo prawdopodobna zmiana władzy w Polsce na bardziej proeuropejską i prorynkową to korzystny scenariusz dla inwestorów z warszawskiej giełdy.
Obecnie klienci mogą sprawdzić opony niczym smartfony, mając dostęp do wnikliwych testów opon, co pozwala im porównywać i analizować konkretne modele i ich parametry w różnych warunkach.
Klienci aplikacji finansowej z krajów Europejskiego Obszaru Gospodarczego mogą od teraz handlować ułamkowymi akcjami ponad 70 spółek notowanych w Europie, już od jednego euro.
W raporcie „Orlen dla miast” koncern zastanawia się, jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką na rzecz szeroko rozumianego zrównoważonego rozwoju – mówi Stanisław Barański, dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej Orlen.
Jest termin posiedzenia, na którym Kolegium Sądu Okręgowego w Olsztynie wypowie się na temat odwołania zawieszonych przez ministra sprawiedliwości prezesów i wiceprezesów sądów w Olsztynie, Bartoszycach, Biskupcu i Kętrzynie. Wśród nich są prezesa Sądu Okręgowego w Olsztynie Michał Lasota i prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie i członek KRS Maciej Nawacki.
Ministerstwo Finansów zamierza ograniczyć podatek od zysków kapitałowych, zwany potocznie "podatkiem Belki". W odpowiedzi dla Rzecznika Praw Obywatelskich podano kwotę oszczędności i inwestycji, do której podatek ma być ograniczony.
Należności z sublicencji to przychody z zysków kapitałowych. Dla takiej kwalifikacji nie ma znaczenia, czy znaki stanowią podlegające amortyzacji wartości niematerialne i prawne.
• Trzy miesiące bez ZUS. Są założenia projektu • Dobra wiadomość dla przedsiębiorców ws. składki zdrowotnej • Sprawdź profil na PUE ZUS, czeka tam ważna informacja • Ile w 2024 r. trzeba zapłacić pracownikowi i ZUS • Pięć lat bez zwrotu VAT. Co na to sąd? • Nowe zasady opodatkowania zysków z funduszy kapitałowych • Jak polskie firmy wdrażają AI • Ważne terminy na ten tydzień
Efekt konsolidacji na potrzeby podatku minimalnego ma swe ograniczenia. Trzeba osiągnąć 75 proc. minimalnego zaangażowania kapitałowego i zachować jednolity w grupie rok podatkowy.
Wynagrodzenia w postaci jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych są opodatkowane dopiero przy ich spieniężeniu, ale jako przychód z pracy.
Już wkrótce podatnicy mogą wpaść w podwójne kleszcze kontroli rozliczeń, także dotyczących podatku u źródła.
Ministerstwo finansów pracuje nad zmianami w podatku od zysków kapitałowych, czyli tzw. podatku Belki. Jak ujawnił wiceszef tego resortu Artur Soboń będzie to "jakaś forma kwoty wolnej".
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas