Maksymalne oprocentowanie lokat rocznych nie przekracza 2,5 proc. Inwestując w spółki dywidendowe notowane na alternatywnym rynku GPW, w przypadku 14 można natomiast jeszcze zarobić – dzięki wypłacie procentów z zysków – od 2,9 proc. do 8,7 proc. Część tych spółek nie zawiodła inwestorów już nie pierwszy raz.
Na dole rankingu spółek z New Connect, które dzielą się z akcjonariuszami zyskami dającymi stopy dywidendy wyższe niż najlepsze lokaty roczne, są Caspar i Ekopol. Stopa dywidendy obu wynosi po 2,9 proc. Caspar Asset Management wypłaci dywidendę po raz szósty. W tym roku przeznaczył do podziału między inwestorów 1,34 mln zł, co daje 0,68 zł na akcję. W ciągu ostatnich 12 miesięcy nie zawiodły też notowania Caspara. Kurs wzrósł 22 proc. Tylko w tym roku na akcjach można było zarobić 19,6 proc. Pod tym względem Ekopol, zajmujący się sprzedażą wyrobów metalowych, nie dotrzymał kroku Casparowi. Wprawdzie stopę dywidendy ma taką samą, ale w ciągu ostatnich 12 miesięcy kurs wzrósł znacznie mniej – 4,8 proc., a w tym roku 10,3 proc. Mocną stroną Ekopolu jest natomiast długa historia dywidendowa. W tym roku wypłaci dywidendę już po raz dziewiąty. Tym razem rozdzieli między inwestorów 1,87 mln zł, co daje 0,06 zł na akcję.
Warto sprawdzić: Niedocenione perełki giełdy po majowej korekcie
Dywidenda od debiutanta
Najwyższą stopę dywidendy w rankingu ma Internity posiadająca sieć sklepów z eleganckim wyposażeniem łazienek, płytkami ceramicznymi, systemami grzewczymi i oświetleniem. Spółka świadczy również usługi projektowe. Przy aktualnym kursie stopa dywidendy wynosi 8,7 proc. Internity wprawdzie po roku jest na 1,9-procentowym minusie, ale w tym roku można było na niej zarobić 11,9 proc. Wzrost zainteresowania akcjami zawdzięcza przede wszystkim rosnącym przychodom.
Kolejne miejsca zajmują spółki z ponad 5-procentową stopą dywidendy: CDA, Actor i ATC Cargo. Pierwsza ze spółek, operator serwisu VOD, zadebiutowała na New Connect 8 maja tego roku, po niemal 1,5 roku oczekiwania inwestorów od oferty publicznej. Dywidendę wypłaci więc po raz pierwszy. Spółka przeznaczyła na wypłatę 5,08 mln zł, 0,5 zł na akcję, co daje 5,6-procentową stopę dywidendy. Niewielu inwestorów może jednak liczyć na wypłatę, ponieważ 98,48 proc. kapitału CDA należy do Jarosława Ćwieka, prezesa spółki, i Łukasza Ćwieka, jej dyrektora generalnego. Zaledwie 1,52-procentowy free float wielkich możliwości inwestycyjnych nie daje. Mimo potrojenia zysków i imponującego wzrostu kursu po debiucie akcje potaniały do 21 czerwca ponad 30 proc. Ci, którzy kupili papiery na górce i ich nie sprzedali, mogą być ponad 48 proc. na minusie. Wysoka stopa dywidendy tego nie zrekompensuje.