Mimo niesłabnącej presji kosztowej na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, które nie mają problemów z poprawą swoich marż. Kluczem do poprawy rentowności w warunkach rosnących kosztów jest dobra koniunktura zapewniająca popyt, a także zdolności samych firm do podnoszenia cen produktów.
– Bardzo dużo spółek notowanych na warszawskiej giełdzie dobrze radzi sobie z presją kosztową. Sprzyja temu środowisko inflacyjne – odbiorcy są już przyzwyczajeni do podwyżek cen, rozumieją też sytuację ekonomiczną. Z kolei takie branże, jak paliwa czy wydobycie, po prostu korzystają z wysokich światowych cen energii czy surowców – wyjaśnia Seweryn Masalski, dyrektor inwestycyjny w MM Prime TFI.
Koniunktura sprzyja poprawie
Za sprawą znakomitej koniunktury na rynku węgla w okres wynikowych żniw, odznaczający się ponadprzeciętnie wysokimi marżami, weszły spółki węglowe JSW i Bogdanka. W ocenie Krystiana Brymory, analityka DM BDM, kluczowe czynniki decydujące o rekordowych wynikach obu spółek były wbrew pozorom różne.
– Bogdanka korzystała przede wszystkim z efektu wolumenowego w 2021 roku i I kwartale br. Miała świetną geologię, była przygotowana na wzrost zapotrzebowania, o 30 proc. zwiększyła wydobycie węgla handlowego. Ceny sprzedaży z kolei były w miarę płaskie z uwagi na politykę kontraktacji. Wzrosły dopiero w I kwartale o ok. 19 proc. rok do roku i będą kontynuowały wzrost co najmniej w II kwartale. Wciąż nie będą jednak odzwierciedlały obecnych poziomów rynkowych. W I kwartale Bogdanka sprzedawała węgiel po 12–13 zł/GJ. Ceny ARA to obecnie ponad 50 zł/GJ, a ceny spotowe w kraju nawet 70 zł/t – wyjaśnia ekspert.
Czytaj więcej
Większość firm z GPW stawia na wzrost mierzony większymi przychodami ze sprzedaży, ale tylko nieliczne mogą się pochwalić dużymi sukcesami na tym polu.