Bessa im niestraszna. Spółki z GPW z rekordowymi wycenami

Wbrew nastrojom na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których wyceny osiągają rekordowo wysokie wyceny.

Publikacja: 13.12.2022 13:22

Bessa im niestraszna. Spółki z GPW z rekordowymi wycenami

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Psujek

Mimo bessy, która w tym roku zepchnęła w dół indeks WIG o prawie 20 proc. i dużej niepewności co do kolejnych miesięcy, są spółki, które nie mają większych problemów z kontynuacją trendu wzrostowego, w wyniki czego ich akcje w ostatnich tygodniach znalazły się na nowych szczytach. Większość z nich dostarczała pozytywnych informacji, które przekonały inwestorów. Zdaniem analityków takie firmy z reguły wyróżniały się zdolnością do efektownego zwiększania rezultatów finansowych. To zrodziło ogromne oczekiwania inwestorów, że pozytywny trend w ich wynikach zostanie utrzymany w kolejnych okresach.

Kryzys ich nie dotyczy

Pozytywnie postrzegani przez rynek są wyróżniający się reprezentanci z branży budowlanej, jak Budimex i Torpol. Mimo bessy ich akcje są wyceniane wyraźnie wyżej niż na początku roku. Obiec spółki przekonują inwestorów solidnymi wynikami, w których na próżno szukać oznak kryzysu w branży budowlanej, który już zajrzał w oczy wielu innym firmom. – Dobre zachowanie Budimeksu i Torpolu to efekt lepszych od oczekiwań wyników tych spółek. W II połowie roku pomaga spowolnienie dynamiki wzrostu kosztów, ceny niektórych podstawowych surowców stały się nawet niższe w ujęciu rok do rok. Dodatkowo silna pozycja gotówkowa pozwala generować dodatkowy dochód z odsetek z lokat – wyjaśnia Krzysztof Pado, analityk BDM.

Czytaj więcej

Spółki, które nie dały się bessie. Na celowniku kupujących

W kwestii perspektyw jego zdaniem na ten moment lepiej prezentuje się portfel Budimeksu, który jest zdywersyfikowany, a spółka sprawnie porusza się w poszukiwania kolejnych obszarów rynkowych (w ostatnim czasie np. hydrotechnika czy wojsko). Natomiast Torpol, mimo budowy ekspozycji na rynek gazowy, uzależniony jest głównie od kontraktów kolejowych. – Ostatnie doniesienia o próbach porozumienia dotyczącego odblokowania środków unijnych dla Polski mogą sprzyjać firmie. Duża luka czasowa w rozstrzyganiu przetargów kolejowych może jednak przełożyć się później na nasiloną konkurencję, gdy postępowania w końcu ruszą, a możliwa kumulacja prac niesie za sobą powstanie kolejnej górki cen – wskazuje.

Pogorszenie nastrojów rynkowych nie zniechęciło inwestorów do akcji Alumetalu, które w ostatnich miesiącach kontynuowały zwyżki, wyznaczając nowe historyczne maksima. Pomimo kryzysu w branży samochodowej wynikającego z braku komponentów i zerwanych łańcuchów dostaw, spółka, która dla tej branży produkuje aluminiowe stopy odlewnicze, wykorzystała swoją szansę, zwiększając udziały w rynku i w dwucyfrowym tempie poprawiając tegoroczne przychody i zyski. Mimo zawirowań w branży motoryzacyjnej wywołanych zaburzeniami w łańcuchach dostaw komponentów Alumetal nie może narzekać na brak zamówień, co przekłada się na rosnący wolumen tegorocznej sprzedaży. Grupa liczy, że w 2022 r. zbliży się do celu sprzedaży na poziomie 250 tys. ton, a dobre perspektywy na przyszły rok dają przestrzeń do dalszego zwiększenia wolumenu. Co istotne, zarząd nie widzi ryzyka dla grupy z powodu wyższych cen gazu i energii elektrycznej, podkreślając, że wysokie ceny spółka jest w stanie przenosić na ceny stopów.

Wyniki motorem zwyżki

Na przychylność inwestorów może też liczyć XTB. To w dużej mierze zasługa dynamicznie poprawiających się wyników brokera będących efektem powrotu wysokiej zmienności na rynkach finansowych oraz rosnącej bazy klientów. – Spółka od czasów pandemii, pomijając może jeden czy dwa kwartały, może pochwalić się dużymi sukcesami zarówno pod kątem budowania aktywności klientów i rentowności biznesu, jak i pozyskiwania nowych klientów oraz wchodzenia na nowe rynki. Spółka nie jest jeszcze wcale wyceniana jako wzrostowa, a bardziej eventowa – pandemia, wojna brane są jako zdarzenia jednorazowe, aczkolwiek rozciągnięte w czasie na wiele kwartałów – zauważa Łukasz Rozbicki, zarządzający w MM Prime TFI. Zauważa, że rynek ma problem z tym, jaki przyjąć znormalizowany zysk spółki w perspektywie kolejnych kilku lat. – Jeśli docenione zostanie budowanie bazy klientów i możliwość zarabiania nawet w okresach niskiej zmienności, wycena mnożnikowa XTB powinna znacznie wzrosnąć, bo obecnie, nawet po tych wzrostach, jest ona niska – wskazuje. W krótkim terminie natomiast rynek sugeruje się jeszcze świetnymi wynikami III kwartału i oczekuje dobrego IV kwartału. Paradoksalnie dla spółki najlepsze są rynkowe szoki z wysoką zmiennością. Grudzień tymczasem przynosi uspokojenie. Nie zdziwiłbym się, jeśli taka sytuacja utrzyma się dłużej, wygenerowaniu jakiejś korekty kursu akcji XTB. Krótkoterminowo bowiem może brakować impulsów do wzrostu notowań – argumentuje.

Czytaj więcej

Spółki z GPW, które mają szansę łagodnie przejść kryzys

Pozytywną niespodziankę sprawiły w tym roku inwestorom akcje Asbisu, choć pierwsze tegoroczne miesiące nie zapowiadały happy endu. Producent elektroniki większość przychodów wypracowuje z rynków wschodnich, co w obliczu wojny w Ukrainie rodziło duże ryzyko dla tegorocznych wyników, czego wyrazem była solidna przecena akcji spółki w I kwartale. Spółce z tego kryzysu udało się jednak wyjść obronną ręką, a gros utraconej sprzedaży przeniesiono na inne atrakcyjne rynki byłego ZSRR. W wyniku m.in. poprawy sprzedaży i wzrostu sprzedaży wyżej marżowych produktów zarząd spółki w listopadzie podwyższył tegoroczne prognozy dotyczące przychodów oraz zysku netto. – Jesteśmy obecnie w najbardziej intensywnym w naszej branży kwartale, pracujemy na pełnych obrotach, dlatego pomimo bardzo burzliwych czasów na niektórych naszych rynkach jesteśmy spokojni o wynik całego roku. Asbis przeszedł w tym roku gwałtowną, ale bardzo udaną transformację geograficzną – naszymi największymi rynkami są teraz: Kazachstan oraz kraje Bliskiego Wschodu – podkreśla Costas Tziamalis, wiceprezes Asbisu.

Udany rok ma za sobą Votum, co nie umknęło uwadze inwestorów, przekładając się na nowe cenowe maksima kursu. Spółka korzysta ze wzrostu zainteresowania tzw. frankowiczów pozywaniem banków. – Ostatnie wyniki Votum pokazują, że głównym motorem poprawy rentowności grupy jest wpływ lawinowego wzrostu wyroków sądowych w segmencie dochodzenia roszczeń od klauzul abuzywnych na przychody. Spodziewamy się, że dzięki dalszym przychodom z tzw. success-fee utrzyma się poprawa marż i wyników. Grupa Votum dzięki temu poprawi poziom wyniku operacyjnego, który ze względu na już zbudowany portfel klientów jest do utrzymania w średnim okresie – uważa Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ. Mimo ostatnich mocnych wzrostów notowań w ocenie eksperta potencjał kursu Votum nie wyczerpał się.

Mimo bessy, która w tym roku zepchnęła w dół indeks WIG o prawie 20 proc. i dużej niepewności co do kolejnych miesięcy, są spółki, które nie mają większych problemów z kontynuacją trendu wzrostowego, w wyniki czego ich akcje w ostatnich tygodniach znalazły się na nowych szczytach. Większość z nich dostarczała pozytywnych informacji, które przekonały inwestorów. Zdaniem analityków takie firmy z reguły wyróżniały się zdolnością do efektownego zwiększania rezultatów finansowych. To zrodziło ogromne oczekiwania inwestorów, że pozytywny trend w ich wynikach zostanie utrzymany w kolejnych okresach.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek Kapitałowy
Polskie akcje z brzydkiego kaczątka zamieniły się w pięknego łabędzia
Rynek Kapitałowy
W co inwestować w 2024 roku. Specjaliści polecają
Rynek Kapitałowy
Duże spółki z WIG20 na celowniku inwestorów. Które wybrać?
Rynek Kapitałowy
Branże z GPW, które mogą pozytywnie zaskoczyć po zmianie rządu
Rynek Kapitałowy
W Revolut moża handlować akcjami spółek z Europy od 1 euro