Od kilku lat w czołówce Kompasu Młodej Sztuki pojawia się ta sama grupa twórców. Nie ma dominującego stylu. Sztuka nowoczesna jest multimedialna. Artyści zdobywają kolejne nagrody, pojawiają się na prestiżowych zagranicznych wystawach, w ważnych publikacjach oraz na targach. Kibicuje im coraz liczniejsze grono miłośników sztuki. Ale czy ma to przełożenie na finanse?
– Mimo wysokich notowań w Kompasie moja sytuacja materialna, choć się poprawiła, jest daleka od bardzo dobrej – mówi Bartosz Kokosiński, laureat Kompasu Młodej Sztuki 2016. – Myślę, że mało osób zdaje sobie sprawę, że dla „młodego” artysty dobra sytuacja finansowa to budżet na wynajęcie pokoju mieszkalnego i oddzielnej małej pracowni. Wiąże się to z częstymi przeprowadzkami i poczuciem niepewności. Przynajmniej takie są moje doświadczenia.
Często artyści po ukończeniu akademii są pozostawieni sami sobie i nie potrafią się odnaleźć w warunkach rynkowych. Tym bardziej cenna jest każda forma mecenatu.
Już pomagają
– Nasza firma jest aktywna w dziedzinie CSR, dlatego trudno mi przejść obojętnie obok problemów, z jakimi borykają się młodzi twórcy – mówi Piotr Sukiennik, dyrektor generalny FM Logistic CE – Mamy już pewne doświadczenia we współpracy z młodymi streetarterami, których zaangażowaliśmy aranżując wnętrza naszej nowej siedziby. Obserwujemy dziś eksplozję talentów, ale niestety niewiele z tego wynika dla samych artystów. Niektórzy z nich rezygnują z twórczości i wybierają inną drogę. Tak być nie powinno. Potrzebne jest instytucjonalne wsparcie dla niedomagającego rynku polskiej sztuki współczesnej.
Podpowiedzią dla potencjalnych sponsorów jest Kompas Młodej Sztuki. Wskazuje artystów już docenianych oraz takich, których działalności warto się przyjrzeć.