Na inwestycje w sztukę nie trzeba mieć milionów. Przestaje być domeną bogaczy

Pojawienie się platform do inwestowania w sztukę sprawia, że przestaje być ono domeną bogaczy. Mimo atrakcyjnych stóp zwrotu tego typu lokaty mają istotne słabości.

Publikacja: 29.10.2022 13:05

Na inwestycje w sztukę nie trzeba mieć milionów. Przestaje być domeną bogaczy

Foto: Adobe Stock

Choć dzieła sztuki oferują dobrą ochronę przed inflacją, a nierzadko przynoszą imponujące stopy zwrotu, to dla przeciętnego inwestora nie jest to łatwa forma lokowania kapitału. Sztuka nie jest płynną inwestycją, trudno ją na bieżąco wyceniać. Potrzebne są warunki do właściwego jej przechowywania oraz duża wiedza, a nawet eksperci często podejmują złe decyzje.

Część tych problemów rozwiązuje pojawienie się służących do inwestowania w sztukę platform, takich jak Masterworks, Yieldstreet, Otis. Oprócz nich na Zachodzie powstały pierwsze fundusze oraz indeksy cen sztuki. Jeszcze do niedawna inwestowanie w sztukę było domeną najzamożniejszych, teraz stworzyć zróżnicowany portfel dzieł mogą inwestorzy dysponujący niedużym kapitałem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Sztuka
Inwestorze, prokurator zabierze ci obraz
Sztuka
Rekordowe licytacje, dobry początek roku
Sztuka
Pieniądze leżą na ulicy, wystarczy się schylić
Sztuka
Zdrożeją obrazy malarzy kolorystów
Sztuka
Tanio kupowali zaginione dzieła i odsprzedawali je za miliony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama