Po wystawie w muzeum rosną ceny

Eidrigevicius, Beksiński, Butenko, Dudziński, Heidrich, Lenica, Lutczyn, Stanny, Wilkoń, Themerson...

Publikacja: 02.02.2023 14:32

Na 7 tys. zł wyceniono ilustrację Jerzego Srokowskiego

Na 7 tys. zł wyceniono ilustrację Jerzego Srokowskiego

Foto: Galeria Grafiki i Plakatu Warszawa

Wydarzeniem w Galerii Zachęta w Warszawie jest wielka wystawa dorobku Stasysa Eidrigeviciusa. Czy wystawa zwiększy zainteresowanie pracami artysty, czy wzrosną ich ceny?

Stasys jest przykładem malarza, który zdobył mocną pozycję na rynku o własnych siłach, bez pomocy marszanda. Na aukcjach najczęściej oferowane są pastele malowane na papierze. Formaty 50 na 65 cm osiągają ceny 20–30 tys. zł.

Wystawa odkrywa cykle prac, jakie dotychczas nie funkcjonują na rynku. Nie pojawiają się tam np. fotografie wykonane przez Stasysa. Odkryciem są prezentowane w Zachęcie pastele malowane na płótnie – kiedy pojawią się w handlu?

Na wystawie wyróżniają się wielkoformatowe pastele na kartonie (220 na 150 cm). Na aukcjach nie było tego rodzaju kompozycji. Podobnie rzadkością w handlu są obrazy olejne i rzeźby. Wystawa potrwa do 9 kwietnia.

Praca Stasysa licytowana będzie 9 lutego w Desie Unicum na aukcji malarstwa na papierze.

Stasys jest jednym z najpopularniejszych artystów na rynku sztuki

Stasys jest jednym z najpopularniejszych artystów na rynku sztuki

Foto: Desa Unicum/Marcin Koniak

Badań nie ma, rynek jest

Nie ma badań naukowych, w jakim stopniu prestiżowe wystawy w muzeach wpływają na rynek sztuki, na ceny prac prezentowanego artysty. Mamy tylko obserwacje rynku pokazujące, jak po wystawach rósł popyt. Po wystawie malarstwa Józefa Pankiewicza w 2006 roku w Muzeum Narodowym w Warszawie na aukcjach wzrosły ceny dzieł malarza.

Ale nie wiemy dokładnie, czy ceny obrazów Zdzisława Beksińskiego wystrzeliły po wystawie, jaką w 2022 roku zorganizował dom aukcyjny Agra Art. A może wzrost cen to skutek filmu biograficznego o Beksińskich? Nie wiemy tego ostatecznie, ponieważ socjologowie ani ekonomiści nie prowadzą badań nad tym.

Czytaj więcej

Polacy wydali 600 mln zł na aukcjach. Co licytowali w 2022

Warto odwiedzić najnowszą sprzedażną wystawę w stołecznej Galerii Grafiki i Plakatu. Oferowanych jest ok. 70 oryginalnych ilustracji książkowych 20 klasyków tego gatunku.

Reprezentowani są m.in. Bohdan Butenko, Andrzej Dudziński, Piotr Fąfrowicz, Elżbieta Gaudasińska, Janusz Grabiański, Andrzej Heidrich, Jan Lenica, Edward Lutczyn, Janusz Stanny, Marian Walentynowicz.

Są prace w cenie już od 400 zł. Najdroższe ilustracje Józefa Wilkonia wyceniono na 22 tys. zł. Reprodukowana tu ilustracja Jerzego Srokowskiego kosztuje 7 tys. zł. Ceny są względnie wysokie. Faktem jest, że nawet na największych specjalistycznych aukcjach nie ma tak bogatego wyboru najlepszych dzieł wybitnych artystów.

Jeszcze dziesięć lat temu oryginalne ilustracje kosztowały po kilkaset złotych. Zaczęły radykalnie drożeć, kiedy Desa Unicum zorganizowała pierwsze specjalistyczne aukcje ilustracji.

Nostalgiczna ceramika

Z kolei 3 lutego antykwariat bibliofilski Lamus zorganizuje w systemie OneBid kolejną aukcję ceramiki użytkowej m.in. z czasów PRL. Są prace klasyków, np. Mieczysława Naruszewicza i Lubomira Tomaszewskiego. Jak wyjaśnić fakt, że antykwariat, lider rynku bibliofilskiego, handluje ceramiką? To już kolejna aukcja ceramiki. Lamus reaguje na wielki popyt na design z czasów Polski Ludowej.

Kolekcjonerzy tej ceramiki powinni zdobyć poradnik Barbary Banaś „Polski new look” (Warszawa, 2019). W bogato ilustrowanej monografii autorka przedstawiła ceramikę użytkową lat 50. i 60. Dzięki lekturze tej książki można zidentyfikować prace pojawiające się w handlu. Na stronie Desy Unicum poznamy... astronomiczne ceny tej ceramiki.

Czytaj więcej

Prywatni kolekcjonerzy ujawniają skarby. Mają zasoby bogatsze niż muzea

Lamus zaczął organizować aukcje książek w systemie OneBid. Opłaca się śledzić ofertę, bo są tam międzynarodowe sensacje. Ostatnio wystawiono anglojęzyczną publikację z 1948 roku cenionego londyńskiego wydawnictwa Gaberbocchus Press Ltd., założonego przez polskiego artystę Stefana Themersona. Książka to atrakcja w skali europejskiego rynku.

Ta książka to przypomnienie, że emigracyjne wydawnictwo współtworzyła polska malarka Franciszka Themerson (1907–1988). Czy to nie dziwne, że na wygłodzonym krajowym rynku sztuki, gdzie popyt zawsze przerasta podaż, nie istnieją dzieła Franciszki Themerson?

Rosną ceny sztuki użytkowej z czasów PRL

Rosną ceny sztuki użytkowej z czasów PRL

Foto: Lamus Antykwariaty Warszawskie

Pasja detektywa

Wygra ktoś, kto w porę dotrze do źródła tych dzieł i wprowadzi je na rynek. Nie musi to być antykwariusz. Może to być kolekcjoner z pasją detektywa, który wytropi w Londynie dzieła nieznanej u nas malarki.

4 lutego w Krakowie odbędzie się bibliofilska aukcja Antykwariatu Wójtowicz. Opłaca się wiedzieć, że dawna praca magisterska może mieć wysoką cenę 2,5 tys. zł. Na tyle wyceniono pracę dyplomową Zdzisława Baranowskiego napisaną w 1968 roku na Uniwersytecie Łódzkim. Praca dotyczy wartości literackiej serialu „Stawka większa niż życie”. Nie wyrzucajmy prac magisterskich odziedziczonych po przodkach, ponieważ mogą mieć już wysoką rynkową cenę.

Wystawiono 950 druków, rękopisów, map. Pośród nich jest zawsze poszukiwane pomnikowe dzieło „Polska jej dzieje i kultura” wydane w trzech tomach w latach 1927–1928 przez Trzaskę, Everta i Michalskiego.

Ta książka to najlepsi autorzy i luksusowa oprawa ze stylizowanym orłem na grzbietach poszczególnych tomów.

Książkę łatwo odsprzedać, chętnie kupowana jest przez notariuszy do dekoracji kancelarii. Efektownie wygląda na półce, buduje wizerunek firmy. W domyśle solidnej i rzetelnej, przywiązanej do najlepszych narodowych tradycji.

Sztuka
Zdrożeją obrazy malarzy kolorystów
Sztuka
Tanio kupowali zaginione dzieła i odsprzedawali je za miliony
Sztuka
Tanie wybitne obrazy jako fundusz emerytalny. W co zainwestować
Sztuka
Nikifor na wystawie. Prace niespotykane na rynku
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Sztuka
Sztuka komiksu na inwestycję i do zbioru
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką