Dzieła sztuki idealne dla inwestora. Sensacyjna aukcja w sierpniu

Obrazy Kossaków od lat cieszą się uznaniem kolekcjonerów i inwestorów. Łatwo je odsprzedać, są zdecydowanie bardziej płynnym towarem niż inne malarstwo.

Publikacja: 31.07.2023 13:58

1,2 mln zł kosztuje obraz Wojciecha Kossaka „Szarża Mameluków”

1,2 mln zł kosztuje obraz Wojciecha Kossaka „Szarża Mameluków”

Foto: Sopocki Dom Aukcyjny

Sensacyjnie zapowiada się aukcja malarstwa rodziny Kossaków, jaką 11 sierpnia w Sopocie zorganizuje Desa Unicum. Z kolei 19 sierpnia Sopocki Dom Aukcyjny licytować będzie fragment panoramy „Bitwa pod piramidami” namalowanej przez Wojciecha Kossaka.

Obrazy jak sztabki złota

Obrazy Kossaków są zdecydowanie bardziej płynnym towarem niż inne malarstwo. Łatwo je odsprzedać, są jak sztabki złota. Na zwykłych aukcjach często oferowanych jest 5 obrazów Kossaków i wszystkie są licytowane. Kossak, to nazwisko kultowe na krajowym rynku, lubiane, rozpoznawalne. Przed wojną w każdym szanującym się domu musiał być obraz Kossaka. Nobilitował mieszkańców. Tak jest do dziś.

Wojciech i Jerzy Kossak malowali nasze militarne zwycięstwa. Wielkie narodowe mity potrzebne są każdemu pokoleniu. To jest gwarancja łatwej odsprzedaży. Szkoda, że nie ma badań socjologicznych na temat handlowego fenomenu tego malarstwa.

Desa Unicum wystawi 24 obrazy, z wycenami od 13-18 tys. zł do 200-250 tys. zł. Niektóre obrazy mają ciekawą proweniencję. W katalogu aukcji czytamy, że obraz z 1926 roku, „Rekonesans ułanów 8. Pułku księcia Józefa Poniatowskiego” należał kiedyś do Jana Pomiana – Bławdziewicza. Szkoda, że nie wyjaśniono, kim był właściciel.

Był to działacz emigracyjny w Londynie, m.in. sekretarz Józefa Retingera, szarej eminencji polityki europejskiej XX wieku. Był też Bławdziewicz dyrektorem ważnej londyńskiej galerii sztuki Heim Gallery, którą prowadził wspólnie z kolekcjonerem Andrzejem Ciechanowieckim. Na światowym rynku bogaty rodowód dzieła ma wpływ na jego cenę.

Obraz dziś ma wycenę 22-30 tys. zł. Obraz ten był już na rynku. W 2016 roku Agra-Art sprzedała go za 17 tys. zł. Cena wywoławcza wynosiła tylko 5 tys. zł.

Desa Unicum co roku organizuje letnią aukcję Kossaków. W 2022 roku sprzedano 19 obrazów. Wysoką cenę uzyskał zespół 12 kompozycji Juliusza Kossaka do „Ogniem i mieczem” Henryka Sienkiewicza. Te rysunki (32 na 50 cm) wykonane tuszem i akwarelą rekordowo wylicytowano do 1,3 mln. zł. Najtańszy obraz sprzedano za 10 tys. zł.

Ogromny popyt

Jeśli na jednej aukcji jest kilka obrazów tego samego artysty, to one konkurują ze sobą. Klienci wybierają zwykle jedno najlepsze dzieło, a pozostałe spadają z licytacji. Ten mechanizm nie sprawdza się w odniesieniu do Kossaków. Z praktyki wynika, że rynek na jednej aukcji jest w stanie wchłonąć dowolną liczbę ich obrazów.

Faktem jest, że co roku w rankingu malarzy, którzy sprzedają najwięcej obrazów Jerzy Kossak jest w pierwszej dziesiątce rekordzistów obok np. Nikifora Krynickiego i Jacka Malczewskiego. Natomiast Wojciech Kossak w pierwszej dwudziestce. Są to obrazy powszechnie kupowane, mają ceny zwykle do 50 tys. zł, więc są dostępne dla średniozamożnych klientów.

Lukratywna inwestycja

Z kolei Sopocki Dom Aukcyjny licytować będzie „Szarżę Mameluków” (350 na 320 cm). Jest to fragment panoramy „Bitwa pod piramidami”, którą Wojciech Kossak namalował w 1900 roku. Obraz ma cenę wywoławczą 1,2 mln zł. Wycena szacunkowa wynosi 1,3-1,5 mln. zł. Padnie rekord cenowy?

W bogatym archiwum portalu Artinfo.pl nalazłem informację, że ten sam obraz w grudniu 2022 oferowała łódzka firma Rynek Sztuki. Cena wywoławcza wynosiła 950 tys. zł, ale ogromne malowidło nie znalazło wtedy amatora.

Przed namalowaniem panoramy „Bitwa pod piramidami” Wojciech Kossak był w Egipcie. Wykonywał tam liczne szkice rysunkowe i studia malarskie. Nic dziwnego, że przez kolejne lata chętnie wracał do egipskich motywów. Na przykład Desa Unicum licytować będzie obraz z 1910 roku pt. „Napoleon i sfinks” (70 na 90 cm). Kossakowie często powielali te same motywy na wielu obrazach.

Zachęcam do analizy cen w bogatym archiwum portalu Artinfo.pl. Tam dowiemy się, jakie motywy obrazów cieszą największym powodzeniem na rynku.

W obrazach Kossaków nie chodzi o rozwiązywanie problemów artystycznych, liczy się treść. Jest historia Polski, jest wojenka, są ułani i konie, słychać stukot szabel. Klienci kupują obrazy przede wszystkim dla treści i dla nazwiska malarza.

Obrazy Kossaków dzieli między sobą jakościowa przepaść. Zwłaszcza Jerzy wiele obrazów namalował schematycznie, niechlujnie. Z lektur wiemy, że Jerzy Kossak żył nad stan. Na przykład z konieczności często kupował żywność na kredyt. Zadłużony był w okolicznych sklepach. Długi spłacał hurtowo malowanymi obrazkami. Może właśnie takimi, jak oferowany teraz „Siwy koń”, malowany na płycie pilśniowej? Na pewno nie jest to szczytowe osiągnięcie artysty.

Jeśli kupujemy obraz na lokatę, to opłaca się wybrać wyjątkowy, starannie namalowany, nasycony patriotyczną treścią.

Sensacyjnie zapowiada się aukcja malarstwa rodziny Kossaków, jaką 11 sierpnia w Sopocie zorganizuje Desa Unicum. Z kolei 19 sierpnia Sopocki Dom Aukcyjny licytować będzie fragment panoramy „Bitwa pod piramidami” namalowanej przez Wojciecha Kossaka.

Obrazy jak sztabki złota

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Zdrożeją obrazy malarzy kolorystów
Sztuka
Tanio kupowali zaginione dzieła i odsprzedawali je za miliony
Sztuka
Tanie wybitne obrazy jako fundusz emerytalny. W co zainwestować
Sztuka
Nikifor na wystawie. Prace niespotykane na rynku
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Sztuka
Sztuka komiksu na inwestycję i do zbioru