Wakacje tanie, ale z dreszczykiem

Euro najlepiej w gotówce, dobra polisa turystyczna oraz wzmożona ostrożność. I można jechać do Grecji.

Publikacja: 24.06.2015 21:00

Wyjazd do Grecji w czasie kryzysu. Lepiej zabrać gotówkę i dobrą polisę turystyczną. Uwaga na kieszo

Wyjazd do Grecji w czasie kryzysu. Lepiej zabrać gotówkę i dobrą polisę turystyczną. Uwaga na kieszonkowców.

Foto: Fotorzepa/Bartłomiej Molga

Nawet jeśli Grecja nie porozumie się z wierzycielami w kolejnych negocjacjach „ostatniej szansy” i od 1 lipca zostanie uznana za kraj niewypłacalny, nie znaczy to, że automatycznie przestanie być członkiem eurolandu. Wyznaczona zostanie wówczas konkretna data zmiany waluty, a do tego czasu akceptowane będzie euro.

Zatem wyjeżdżając do Grecji w te wakacje, trzeba mieć ze sobą europejską walutę. Lepiej sprawdzi się gotówka niż karta, którą co prawda można płacić w wielu miejscach, ale do bankomatów najczęściej ustawiają się kolejki. Zdarza się też, że urządzenie nic nie wypłaca, bo jest puste. Kolejki są także w oddziałach banków. Poza tym wiele placówek zostało zamkniętych.

Niestety, kieszonkowcy doskonale wiedzą, że turyści mają przy sobie więcej gotówki. Trzeba pilnować się zwłaszcza w miejscach atrakcji turystycznych. Ceny w Grecji w tym roku wyraźnie spadły. Taniej jest w barach i restauracjach. Sprzedawcy na bazarach i w sklepach z pamiątkami są bardziej skłonni do rabatów. To efekt kryzysu finansowego, pogłębionego drastycznym spadkiem przyjazdów rosyjskich turystów. Dobrze jest mieć gotówkę w niedużych nominałach. Dodatkowo ułatwia to negocjacje cenowe. Argument, że wydajemy ostatnie pieniądze, brzmi słabo, kiedy za rzecz wartą 10 euro chcemy zapłacić banknotem o nominale 50 euro.

Rozsądnym posunięciem jest wykupienie wycieczki do Grecji, zapewniającej bezpieczny powrót, gdyby wydarzyło się coś nieprzewidzianego. Wskazane jest również wykupienie ubezpieczenia rezygnacji z podróży oraz polisy zapewniającej dostęp do prywatnej opieki medycznej. Kolejna zasada, o której często zapominamy: nie można wydawać pieniędzy do ostatniego centa. Kilka dni temu odwołane zostały wszystkie nocne loty z wyspy Lesbos, bo lotnisko nie miało pieniędzy na opłacenie obsługi systemu IT sterującego lądowaniem z samolotów. W tej sytuacji nie ma co liczyć na odszkodowanie od przewoźnika, bo była to wina nie linii, ale lotniska.

Grecja wciąż pozostaje jednym z najpopularniejszych kierunków wyjazdów wakacyjnych. Twierdzą tak nie tylko polskie, ale też zagraniczne biura podróży. Gdyby doszło do ogłoszenia niewypłacalności, dewaluacja greckiej waluty spowoduje, że kraj ten stanie się jeszcze tańszy, zatem atrakcyjniejszy niż Turcja, Portugalia czy Hiszpania.

Zachowaj zwykłą ostrożność

Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało 22 czerwca ostrzeżenie dla polskich turystów wybierających się do Grecji. Jest ono, przynajmniej na razie, dość łagodne: zachowaj zwykłą ostrożność.

MSZ zaleca:

1. monitorowanie doniesień medialnych na temat najnowszych wydarzeń w Grecji,

2. obserwowanie najnowszych ostrzeżeń MSZ,

3. zabranie w podróż do Grecji dodatkowego zabezpieczenia w postaci gotówki na wypadek utrudnionego dostępu do bankomatów czy środków zgromadzonych w bankach.

Nawet jeśli Grecja nie porozumie się z wierzycielami w kolejnych negocjacjach „ostatniej szansy” i od 1 lipca zostanie uznana za kraj niewypłacalny, nie znaczy to, że automatycznie przestanie być członkiem eurolandu. Wyznaczona zostanie wówczas konkretna data zmiany waluty, a do tego czasu akceptowane będzie euro.

Zatem wyjeżdżając do Grecji w te wakacje, trzeba mieć ze sobą europejską walutę. Lepiej sprawdzi się gotówka niż karta, którą co prawda można płacić w wielu miejscach, ale do bankomatów najczęściej ustawiają się kolejki. Zdarza się też, że urządzenie nic nie wypłaca, bo jest puste. Kolejki są także w oddziałach banków. Poza tym wiele placówek zostało zamkniętych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polisy i ubezpieczenia
Banki nie mogą rozwinąć skrzydeł w sprzedaży ubezpieczeń, ale jest lepiej
Polisy i ubezpieczenia
Przestępczość ubezpieczeniowa kwitnie w gorszych czasach
Polisy i ubezpieczenia
Odpowiedzialność za nieumyślne szkody lepiej przerzucić na ubezpieczyciela
Polisy i ubezpieczenia
Inflacja niejedno ma imię. Te ubezpieczenie zdrożeją
Polisy i ubezpieczenia
Link4 zwiera szyki z kolejnym bankiem