Wartość składek przypisanych z ubezpieczeń turystycznych od 2012 roku podwaja się co pięć lat. To tempo może jeszcze wzrosnąć – zwiększa się liczba osób, które stać na wyjazdy i które są świadome, że ubezpieczenie w podróży może je uchronić przed dużymi kosztami w razie wypadku, zachorowania czy zgubienia bagażu.
Warto sprawdzić: Polisa na wielomiesięczną podróż życia
Stres na bok
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia na zlecenie Avivy, osoby, które wyjeżdżają na urlop, najbardziej martwią się o swoją własność – 46 proc. ankietowanych obawia się zgubienia, zniszczenia lub kradzieży pieniędzy, bagażu lub dokumentów. O własne zdrowie na wyjeździe – choroby lub poważne urazy – martwi się 41 proc. osób.
Można jednak tego uniknąć. Ubezpieczenie turystyczne w formie podstawowej obejmuje koszty leczenia i transportu medycznego oraz usługi assistance, które obejmują transport ubezpieczonego do szpitala lub miejsca zamieszkania, pokrycie kosztów hotelu dla osoby towarzyszącej w razie dłuższej hospitalizacji, powrót dzieci do domu czy opiekę nad psem lub kotem. Każdy klient, zgodnie z własnymi potrzebami, może rozszerzyć ten zakres ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków, które powstaną w trakcie podróży, odpowiedzialność cywilną w życiu prywatnym, bagaż podróżny, sprzęt sportowy czy koszty odwołania uczestnictwa w imprezie turystycznej. Ci, którzy lubią spędzać czas aktywnie, mogą rozszerzyć zakres ochrony o ryzyka związane z uprawianiem sportów zimowych, letnich z nurkowaniem i innych sportów wysokiego ryzyka.
EKUZ to tylko minimum
Ubezpieczenie turystyczne wyraźnie różni się od kart EKUZ, które wydaje NFZ. Te karty umożliwiają korzystanie z opieki medycznej za granicą na takich samych zasadach jak obywatele państwa pobytu. Oznacza to dostęp wyłącznie do publicznych placówek medycznych, a bardzo często także częściową lub pełną odpłatność za niektóre usługi – np. transport karetką czy ratownictwo medyczne, wizytę u lekarza czy zakup leków. Proste zabiegi medyczne za granicą mogą być o wiele droższe niż w Polsce, a najdroższe interwencje medyczne w przypadku poważniejszych wypadków czy urazów mogą sięgać nawet kilkuset tysięcy złotych. Zakres polisy turystycznej jest o wiele szerszy, dzięki czemu turysta może liczyć na refundację wszystkich kosztów związanych z leczeniem, transportem, ratownictwem czy rehabilitacją.