Co robić, gdy nie mamy pieniędzy na składkę polisy na życie

Masz polisę na życie, a z powodu kryzysu nie masz pieniędzy na opłacenie składek? Nie rezygnuj pochopnie z ubezpieczenia, tylko poproś agenta o pomoc i postaraj się dogadać z towarzystwem. Jest szansa na zawieszenie składek.

Publikacja: 27.04.2020 18:15

Co robić, gdy nie mamy pieniędzy na składkę polisy na życie

Foto: Adobe Stock

Odkąd epidemia dziesiątkuje nasze dochody, tniemy wydatki, które uważamy za zbędne. Co idzie na pierwszy ogień? Raczej nie kablówka, z której niemal każdy chętnie korzysta podczas przymusowej izolacji, czy abonament Netflixa. Trudno w tej chwili też obcinać wydatki na rozrywkę, gdyż siedząc w domu, zwykle nie wydajemy na nią dużo. Wiele osób natomiast ma pokusę, żeby zrezygnować z polisy na życie i albo wypowiedzieć umowę, albo po prostu przestać opłacać składki i czekać, aż ochrona wygaśnie.

Warto sprawdzić: Jak odnowić polisę w czasie pandemii?

To rozwiązanie nie jest dobre, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę to, co stoi u źródeł kryzysu. Jest to groźna dla życia choroba, a polisy na życie zabezpieczają finansowo właśnie na wypadek śmierci, inwalidztwa czy poważnego zachorowania. Zatem polisa może się przydać.

Jak zakończyć umowę

Art. 830 kodeksu cywilnego stanowi, że przy ubezpieczeniu osobowym (a taki charakter ma ubezpieczenie na życie) ubezpieczający może wypowiedzieć umowę w każdym czasie z zachowaniem terminu określonego w umowie lub ogólnych warunkach ubezpieczenia, a w razie jego braku – ze skutkiem natychmiastowym.

W braku odmiennego zastrzeżenia umowę uważa się za wypowiedzianą przez ubezpieczającego, jeżeli składka lub jej rata nie została zapłacona w terminie określonym w umowie lub ogólnych warunkach ubezpieczenia mimo uprzedniego wezwania do zapłaty w dodatkowym terminie określonym w ogólnych warunkach ubezpieczenia; w wezwaniu powinny być podane do wiadomości ubezpieczającego skutki niezapłacenia składki.

Oznacza to, że samo niezapłacenie składki nie oznacza, że umowa wygasa. Najpierw towarzystwo musi wyznaczyć dodatkowy termin do zapłaty i wysłać monit do klienta. Dopiero gdy klient uporczywie zalega z zapłata składek, umowa się kończy.

Gdy nie stać nas na składkę

Jeśli nie chcemy stosować rozwiązań radykalnych i zrywać umowy, spróbujmy porozumieć się z ubezpieczycielem. Zadzwońmy do agenta i porozmawiajmy o naszej sytuacji. Ubezpieczyciele nie chcą tracić klientów, więc starają się iść na rękę osobom, którym z różnych przyczyn, w tym także epidemii, pogorszyła się sytuacja życiowa czy finansowa.

– Wnioski i prośby naszych klientów rozpatrujemy w Axa indywidualnie. Natomiast w naszych ubezpieczeniach na życie w standardzie jest wiele możliwości, z których klient może skorzystać w przypadku problemów finansowych. Może między innymi obniżyć składkę i sumę ubezpieczenia. Albo zawiesić opłacanie składki na określony czas. Z tym że w ubezpieczeniach ochronnych oznacza to też zawieszenie ochrony. W ubezpieczeniach na życie z UFK z kolei, zgodnie z wypracowanym przez branżę ubezpieczeniową podejściem, klient będzie mógł u nas na indywidualny wniosek zawiesić płatność w dowolnym momencie trwania umowy. Ochrona pozostanie na dotychczasowym poziomie – tłumaczy Aleksandra Leszczyńska, rzeczniczka prasowa Axy.

Możliwe jest także ograniczenie zakresu ochrony, np. zrezygnowanie z umów dodatkowych.

Warto sprawdzić: Ułatwienia na czas epidemii w PZU

Składkę zapłacisz później

Pierwszym ubezpieczycielem, który poinformował o możliwości zawieszenia na okres do trzech miesięcy składek w indywidualnych ubezpieczeniach na życie, przy utrzymaniu ochrony ubezpieczeniowej, jest Aviva.

– W przypadku ubezpieczeń na życie z funduszem, które stanowią ponad 90 proc. naszego portfela, nie będziemy wymagać późniejszej zapłaty składek za okres ich zawieszenia. Koszty ryzyka z tytułu śmierci przez okres zawieszenia składki są pobierane z rachunku polisy – te koszty są znacznie niższe niż składka, gdyż istotna jej część jest przeznaczana na inwestycyjną część polisy. W przypadku polis ochronnych (terminowych) stosujemy prolongatę składki, czyli wydłużamy okres, w którym powinna zostać opłacona, indywidualnie dostosowując go do możliwości finansowych klienta – tłumaczy Paweł Pytel, wiceprezes Avivy.

Inni ubezpieczyciele nie składają tak daleko idących deklaracji w ubezpieczeniach na życie o charakterze ochronnym. Znacznie łatwiej będzie w przypadku polis o charakterze oszczędnościowym czy inwestycyjnym.

Rekomendacje dla branży

Polska Izba Ubezpieczeń przygotowała dla towarzystw rekomendacje z pandemią Covid-19 i jej konsekwencjami. Dotyczą one m.in. polis o charakterze inwestycyjnym i oszczędnościowym. PIU rekomenduje odraczanie lub zawieszenie składek za te ubezpieczenia w przypadku problemów finansowych klienta, spowodowanych aktualną sytuacją epidemiczną związaną z pandemią Covid-19. Odroczenia lub zawieszenia udziela się na indywidualny wniosek klienta. Zakłady ubezpieczeń będą ustalać indywidualnie z klientem warunki udzielonego odroczenia lub zawieszenia płatności składki, w tym między innymi długość odroczenia lub zawieszenia płatności składki, sposób rozliczenia i termin płatności składki należnej za okres udzielonego odroczenia lub zawieszenia oraz zakres udzielanej ochrony ubezpieczeniowej, biorąc pod uwagę konstrukcję produktu, postanowienia umowy i ogólnych warunków ubezpieczenia.

Warto sprawdzić: Ubezpieczyciele przechodzą na pracę zdalną

PIU rekomenduje także konkretne działania w ubezpieczeniach zabezpieczających spłatę kredytu, dla którego raty kredytu zostały odroczone (zawieszone), w przypadku trudności finansowych klienta spowodowanych aktualną sytuacją epidemiczną związaną z pandemią Covid-19. Zgodnie z tymi rekomendacjami zakład ubezpieczeń może zdecydować o odroczeniu (zawieszeniu) dla całości lub części portfela ubezpieczeń płatności składki za ubezpieczenie zawarte w związku z umową kredytu za pośrednictwem banku, na okres do trzech miesięcy, w przypadku problemów finansowych klienta, spowodowanych aktualną sytuacją epidemiczną związaną z pandemią. W okresie odroczenia (zawieszenia) płatności składki jest świadczona ochrona ubezpieczeniowa. Odroczenie nie następuje automatycznie, ale na wniosek klienta za pośrednictwem banku, a warunki ustala ubezpieczyciel z klientem, również za pośrednictwem banku.

Odkąd epidemia dziesiątkuje nasze dochody, tniemy wydatki, które uważamy za zbędne. Co idzie na pierwszy ogień? Raczej nie kablówka, z której niemal każdy chętnie korzysta podczas przymusowej izolacji, czy abonament Netflixa. Trudno w tej chwili też obcinać wydatki na rozrywkę, gdyż siedząc w domu, zwykle nie wydajemy na nią dużo. Wiele osób natomiast ma pokusę, żeby zrezygnować z polisy na życie i albo wypowiedzieć umowę, albo po prostu przestać opłacać składki i czekać, aż ochrona wygaśnie.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polisy i ubezpieczenia
Banki nie mogą rozwinąć skrzydeł w sprzedaży ubezpieczeń, ale jest lepiej
Polisy i ubezpieczenia
Przestępczość ubezpieczeniowa kwitnie w gorszych czasach
Polisy i ubezpieczenia
Odpowiedzialność za nieumyślne szkody lepiej przerzucić na ubezpieczyciela
Polisy i ubezpieczenia
Inflacja niejedno ma imię. Te ubezpieczenie zdrożeją
Polisy i ubezpieczenia
Link4 zwiera szyki z kolejnym bankiem