Do niedawna polisę OC w Gefionie – oddziale duńskiego ubezpieczyciela- można było kupić taniej niż gdzie indziej, ale zbyt niskie ceny zawsze powinny wzbudzić niepokój. W przypadku ubezpieczeń OC konsekwencje ponosili poszkodowani przez kierowców ubezpieczonych w Gefionie, gdyż to oni borykali się z zaniżanymi i wypłacanymi po terminie odszkodowaniami. Do czasu, aż ubezpieczyciel ten stracił licencję.
Nie każda polisa jest ważna
Obecnie sytuacja klientów Gefiona zależy od tego, kiedy zawarli oni umowę OC z tym ubezpieczycielem.
Jak podaje KNF, umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych zawarte lub wznowione do 24 marca 2020 r. pozostają w dalszym ciągu ważne, a Gefion jest zobowiązany do rozpatrywania zgłoszonych roszczeń i wypłaty należnych odszkodowań.
Warto sprawdzić: Ranking ubezpieczeń OC 2020. Kilkaset złotych różnicy
Umowy podpisane po tym terminie, a więc po wydaniu przez duński organ nadzoru finansowego(Finanstilsynet) zakazu zawierania umów ubezpieczenia przez Gefion, zostały zawarte z naruszeniem prawa. Oznacza to, że z tych umów ubezpieczenia towarzystwo nie świadczy ochrony ubezpieczeniowej. Skutkuje to brakiem ciągłości ubezpieczenia, w efekcie czego Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) jest uprawniony do nałożenia kary za brak OC.