Oprocentowanie stałe czy zmienne. Jaki kredyt hipoteczny lepiej wybrać

Kredytobiorcy hipoteczni stoją obecnie przed trudnym wyborem: jakie ryzyko wybrać. Czy stawiać na spadek stóp i wybrać oprocentowanie zmienne, czy na ich wzrost i kredyt o stałej stopie?

Publikacja: 22.04.2022 08:22

Oprocentowanie stałe czy zmienne. Jaki kredyt hipoteczny lepiej wybrać

Foto: Adobe Stock

Inflacja w marcu - 11 proc. i kiepskie prognozy. Stopa referencyjna NBP doszła już 4,5 proc. A analitycy ING Economics Poland stwierdzają: Ostatnie wypowiedzi nowych członków RPP wspierają nasz scenariusz stóp NBP (docelowo 5-10 proc.) i argumenty. Nasze prognozy punktowe to 6,5 proc. w 2022 i 7,5 proc. w 2023, obecnie widzimy duże szanse na 7,5 proc. już w 2022 roku (!).

Na to, ile wynosi miesięczna rata zobowiązania, w dużej mierze wpływa wysokość oprocentowania kredytu. W obecnej rzeczywistości potencjalny kredytobiorca stoi przed ważnym wyborem: jakie oprocentowanie wybrać – stałe czy zmienne? Jednak, żeby podjąć taką decyzję, potrzebna jest odpowiednia wiedza. A jak wynika z badania ZBP, prawie połowa Polaków nie wie, z czym wiążą się obie opcje: aż 47 proc. badanych błędnie uważa, że zmiana stóp procentowych wpływa na wysokość raty kredytu o stałym oprocentowaniu.

Czytaj więcej

Ostatnia szansa na kredyt. Niektórzy mogą stracić zdolność kredytową

Zdecydowana większość kredytów hipotecznych w Polsce to kredyty o zmiennym oprocentowaniu. Jak podaje ZBP, wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych z oprocentowaniem zmiennym przekroczyła w zeszłym roku rekordowe 500 mld zł.

– Wysoki udział kredytów o oprocentowaniu zmiennym w całym portfelu kredytów hipotecznych wynika z dwóch powodów. Po pierwsze, do niedawna w ofercie banków właściwie nie było alternatywy. Zmieniła to dopiero wydana przez KNF Rekomendacja S, która zobowiązała banki do wprowadzenia kredytów ze stałym oprocentowaniem od lipca 2021 r. Z drugiej strony, nawet gdy takie oferty się pojawiły, to niewiele osób z nich korzystało, ponieważ stawka stała była zdecydowanie wyższa niż zmienna. Jednak ci, którzy wybrali oprocentowanie stałe teraz mogą cieszyć się z tego, że ich raty nie rosną – mówi Jarosław Sadowski, ekspert ZFPF, główny analityk Expander Advisors.

Całkowite oprocentowanie kredytu opartego o oprocentowanie zmienne wyliczane jest według wzoru:

marża banku (stała w trakcie trwania umowy) + WIBOR 3M lub 6M (zmienny w czasie) = oprocentowanie

– Tu dochodzimy do sedna owej „zmienności”. WIBOR, (nazywany także stawką referencyjną), to wskaźnik, który ogólnie rzecz biorąc, pokazuje oprocentowanie, na jakim banki w kraju pożyczają sobie wzajemnie pieniądze. Jego wysokość jest zmienna i mocno powiązana z wysokością stóp procentowych – im one wyższe, tym wyższy wskaźnik WIBOR. A im wyższy WIBOR… tym wyższe oprocentowanie kredytu a w konsekwencji również jego rata – tłumaczy Leszek Zięba, ekspert ZFPF z mFinanse.

Dla przykładu: kredyt zaciągnięty na 300 000 zł na 25 lat w 2021 r., podczas niskich stóp procentowych o oprocentowaniu 3 proc. miał ratę wyjściową na poziomie 1 423 zł. Wzrost oprocentowania o 1 pkt. proc. przekłada się na dodatkowe 161 zł raty, wzrost o 2 pkt. proc. – o 331 zł, a wzrost o 3 proc. – o 510 zł. Natomiast w sytuacji, w której stopy procentowe i WIBOR spadną, kredyt również stanieje, a rata stanie się mniej odczuwalna.

Jeszcze do połowy ubiegłego roku banki prawie bez wyjątku oferowały kredyty oparte wyłącznie o oprocentowanie zmienne. Zmieniła to nowelizacja rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego, zwana potocznie Rekomendacją S, która zaczęła realnie obowiązywać od lipca 2021 r. Zgodnie z jej założeniami, banki mają obowiązek posiadać w swoich ofertach kredyt hipoteczny o stałym oprocentowaniu na okres minimum 5 lat.

Czytaj więcej

Frankowicze. Aktualne możliwości pozbycia się ciążącego kredytu

Jak wynika z danych , w 2021 r. w Polsce udzielono blisko 256,5 tys. kredytów hipotecznych. Zaledwie 5 proc. z tej sumy, to kredyty ze stałym oprocentowaniem. Niska popularność takich kredytów wynika z tego, że w dobie niskich stóp procentowych banki ich po prostu nie promowały, a dodatkowo – kredyty o zmiennym oprocentowaniu były po prostu tańsze.

Oprocentowanie stałe oznacza, że w założonym czasie nie ulegnie ono żadnym zmianom, niezależnie od sytuacji gospodarczej, wysokości stóp procentowych czy wskaźników referencyjnych. Na umowie jest zapisana konkretna wysokość oprocentowania, a nie wzór matematyczny, według którego będzie ono dopiero liczone. Ma to przełożenie na ratę: będzie stała, niezmienna. Ale...

– Banki obecne na naszym rynku oferują kredyty tak właściwie o oprocentowaniu okresowo stałym. W większości przypadków jest to 5 lat, choć na rynku pojawiają się już też okresy 10-letnie. Oznacza to, że owszem, oprocentowanie jest niezmienne i rata też – ale przez wspomniane 5 czy 10 lat. Po tym czasie większość banków zaproponuje nam albo przejście na oprocentowanie zmienne, albo otrzymamy propozycję nowego oprocentowania stałego, przystającego do bieżących warunków ekonomicznych – tłumaczy Leszek Zięba.

Teraz decyzja należy do kredytobiorcy. A Expander porównał wysokość oprocentowania i rat dla kredytu na 300 000 zł, z LTV na poziomie 80 proc., udzielonego na 25 lat przy oprocentowaniu stałym i zmiennym udzielone we wrześniu 2021 r.

Foto: pieniadze.rp.pl

Budżet Rodzinny
Stopy procentowe w dół. Sprawdź, o ile spadną raty kredytów
Budżet Rodzinny
Firmy pożyczkowe na minusie
Budżet Rodzinny
Koszt budowy domu nie wzrośnie drastycznie w 2025 r.
Budżet Rodzinny
Kredyty hipoteczne powodem kłótni w związkach. Sprzecza się aż 43 proc. par
Budżet Rodzinny
Europejski Barometr Ubóstwa. Jak wypadła Polska?
Budżet Rodzinny
Polacy zadłużają się na potęgę. Za co trafiamy do rejestru długów?
Budżet Rodzinny
Wakacje kredytowe 2024: radzimy, jak korzystać i unikać pułapek