Inflacja w marcu - 11 proc. i kiepskie prognozy. Stopa referencyjna NBP doszła już 4,5 proc. A analitycy ING Economics Poland stwierdzają: Ostatnie wypowiedzi nowych członków RPP wspierają nasz scenariusz stóp NBP (docelowo 5-10 proc.) i argumenty. Nasze prognozy punktowe to 6,5 proc. w 2022 i 7,5 proc. w 2023, obecnie widzimy duże szanse na 7,5 proc. już w 2022 roku (!).
Na to, ile wynosi miesięczna rata zobowiązania, w dużej mierze wpływa wysokość oprocentowania kredytu. W obecnej rzeczywistości potencjalny kredytobiorca stoi przed ważnym wyborem: jakie oprocentowanie wybrać – stałe czy zmienne? Jednak, żeby podjąć taką decyzję, potrzebna jest odpowiednia wiedza. A jak wynika z badania ZBP, prawie połowa Polaków nie wie, z czym wiążą się obie opcje: aż 47 proc. badanych błędnie uważa, że zmiana stóp procentowych wpływa na wysokość raty kredytu o stałym oprocentowaniu.
Czytaj więcej
Po kolejnej podwyżce stóp i nakazie zaostrzania sposobu obliczania zdolności kredytowej część osób może stracić zdolność kredytową.
Zdecydowana większość kredytów hipotecznych w Polsce to kredyty o zmiennym oprocentowaniu. Jak podaje ZBP, wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych z oprocentowaniem zmiennym przekroczyła w zeszłym roku rekordowe 500 mld zł.
– Wysoki udział kredytów o oprocentowaniu zmiennym w całym portfelu kredytów hipotecznych wynika z dwóch powodów. Po pierwsze, do niedawna w ofercie banków właściwie nie było alternatywy. Zmieniła to dopiero wydana przez KNF Rekomendacja S, która zobowiązała banki do wprowadzenia kredytów ze stałym oprocentowaniem od lipca 2021 r. Z drugiej strony, nawet gdy takie oferty się pojawiły, to niewiele osób z nich korzystało, ponieważ stawka stała była zdecydowanie wyższa niż zmienna. Jednak ci, którzy wybrali oprocentowanie stałe teraz mogą cieszyć się z tego, że ich raty nie rosną – mówi Jarosław Sadowski, ekspert ZFPF, główny analityk Expander Advisors.