Zdaniem ekspertów rynkowych Polacy kredytują się coraz mocniej, także w parabankach, co grozi wpadnięciem w spiralę zadłużenia. Jak ocenia dr hab. Małgorzata Porada-Rochoń, prof. US z Instytutu Ekonomii i Finansów Uniwersytetu Szczecińskiego, w 2025 r. wzrośnie liczba zadłużonych osób, w efekcie utrzymującej się presji inflacyjnej i jej opóźnionego wpływu na siłę nabywczą Polaków. Będzie to także wynikiem rekordowego wzrostu zadłużenia mocno obłożonych kredytami konsumentów, którzy zaciągają kolejne zobowiązania na pokrycie już istniejących. Czy oznacza to boom dla firm pożyczkowych?
Dynamika według BIK
Według danych Biura Informacji Kredytowej w okresie od stycznia do listopada br. firmy pożyczkowe udzieliły łącznie 7,77 mln pożyczek celowych na łączną kwotę 5,54 mld zł. To oznacza wzrost o 48,5 proc. w ujęciu liczbowym oraz o 56,8 proc. w ujęciu wartościowym w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku. Pożyczek gotówkowych było 5,23 mln (+33,3 proc.) na kwotę 13,66 mld zł, co oznacza wzrost o +51,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r.
– Częściowo za tak wysokie dynamiki odpowiadają zmiany regulacyjne dotyczące raportowania udzielonych pożyczek do BIK obowiązujące od 18 maja 2023 r. Do tego momentu w 2023 r. nie były raportowane wszystkie udzielone pożyczki celowe, co w dużej mierze zaniża bazę porównawczą – napisano w raporcie BIK.
Oznacza to, że porównywanie danych z połowy roku 2023 do danych z prawie pełnego roku 2024 nie może prowadzić do żadnych rzetelnych wniosków
Czy to naprawdę wzrost?
Czy rzeczywiście firmy pożyczkowe przeżywają taki boom? Przeczą temu informacje, jakie uzyskaliśmy od niektórych z nich. W raporcie za III kwartał notowanej na londyńskiej giełdzie firmy International Personal Finance, działającej na polskim rynku jako Provident, podano, że liczba klientów zmniejszyła się o 19 proc. przy wzroście wolumenów o 4 proc. Największe firmy offlinowe informują o spadkach sprzedaży lub spadku dochodowości rok do roku 2024/2023. Co więcej, niektórzy nasi rozmówcy stwierdzili, że w roku 2024 sprzedaż pożyczek spadła u nich o kilkadziesiąt procent.