Jak wynika z raportu NBP , niemal połowa mieszkań kupiona w trzech ostatnich kwartałach 2021 r., zaraz przed drastycznymi podwyżkami stóp procentowych, została sfinansowana z kredytu hipotecznego. Tymczasem po serii podwyżek stóp procentowych (w lipcu główna stopa proc. wzrosła do 6,5 proc.), rata kredytu hipotecznego na 400 tys. zł, w zależności od okresu kredytowania czy wysokości marży, mogła powiększyć się nawet dwukrotnie: z 1785 do 3593 zł . W połączeniu z inflacją na poziomie 15,6 proc. , a także zapowiadanymi podwyżkami kosztów prądu czy ogrzewania, obciążenie opłatami z tytułu nieruchomości staje się dla wielu osób zbyt wysokie.
Czytaj więcej
Rata kredytu hipotecznego na 300 tys. zł zaciągniętego na 20 lat wzrosła po podwyżkach stóp o 800 zł w porównaniu do października 2021 r. W połączeniu z inflacją, która w maju wyniosła 13,9 proc w skali roku, wysokie stopy procentowe mogą dla wielu Polaków stanowić poważny problem w spłacaniu zobowiązań.
Można sprzedawać mieszkanie
– Tak wysoki udział kredytów w finansowaniu nieruchomości jest zjawiskiem specyficznym dla okresu niskich stóp procentowych. Wcześniej poziom ten wynosił średnio 30 do 40 proc. W dużym skrócie oznacza to, że problem rosnących obciążeń z tytułu wzrostu raty jest realny dla wielu Polaków, zwłaszcza dla tych, którzy w związku z wyjątkowo niskimi stopami procentowymi zdecydowali się na zakup mieszkania na kredyt – czy to na potrzeby własne, czy też inwestycyjnie. Dlatego coraz więcej osób zastanawia się, czy może sprzedać taką nieruchomość – mówi Michał Kowalski, ekspert Związku Firm Pośrednictwa Finansowego z Notus Finanse.
Niezależnie od tego, czy mieszkanie było kupione na kredyt czy za gotówkę, jest się właścicielem tej nieruchomości, a prawo umożliwia sprzedaż mieszkania z hipoteką. Wiąże się jednak z większą liczbą formalności, warto się więc przygotować na kilka wizyt w banku.
– Sprzedaż mieszkania z kredytem nie jest w żaden sposób uciążliwa dla kupującego. Właściwie nie odczuwa on skutków takiego stanu prawnego nieruchomości i z jego perspektywy kupno lokalu obciążonego kredytem nie wymaga więcej starań, niż w przypadku zakupu mieszkania „wolnego” od bankowej hipoteki – mówi Michał Kowalski. – Kupujący dokonując zapłaty, musi wpłacić ją na dwa rachunki – sprzedającego i banku. Jedynym obowiązkiem kupującego jest właściwie złożenie do sądu rejonowego wniosku o wykreślenie banku z księgi wieczystej nieruchomości już po podpisaniu aktu notarialnego przenoszącego własność. Jest to konieczne, aby hipoteka (prawo banku do nieruchomości, niezależne od tego, kto jest właścicielem lokalu) wygasła – dodaje.