Aktualizacja: 22.11.2024 00:36 Publikacja: 29.08.2022 11:55
Foto: Adobe Stock
Na koniec I półrocza 2022 r. w Krajowym Rejestrze Długów Biurze Informacji Gospodarczej było wpisanych blisko 2,7 mln konsumentów i firm zadłużonych na łączną kwotę 54,3 mld zł. 83 proc. tej sumy, czyli 45,2 mld zł, należy do osób fizycznych, jest ich 2,4 mln. Pięciokrotnie mniej, bo 9,2 mld zł, są winne swoim kontrahentom przedsiębiorstwa, instytucje i jednoosobowe działalności gospodarcze – tych w rejestrze jest 274 197.
Obecność w KRD oznacza kłopoty. Najpoważniejszą konsekwencją wpisania na listę dłużników jest, zdaniem 70 proc. Polaków, brak możliwości zaciągnięcia kredytu i pożyczki. 56 proc. badanych wskazuje na problem z zakupami na raty, a 45 proc. na kłopoty z zawarciem umowy abonamentowej np. na telefon, internet lub telewizję – wynika z sondażu przeprowadzonego przez TGM Research w lipcu.
Choć Polacy nie mają problemu z rozmawianiem o finansach, to są one często źródłem konfliktów w związkach. Więcej niż 4 na 10 par kłóci się z powodu kredytu hipotecznego - wynika z badania "Jak kredyt hipoteczny wpływa na relacje w związkach?"
W Europejskim Barometrze Ubóstwa i Niepewności Polska nie wypadła bardzo źle. Najgorzej jest w Grecji i Mołdawii.
Nasze zaległości finansowe w KRD przekraczają już 45 mld zł. Z wiekiem zmieniają się priorytety zakupowe: młodsi kupują na raty towary luksusowe, starsi mają do spłacenia m.in. kredyty mieszkaniowe.
Już 15 maja wchodzi w życie ustawa, dająca prawo do zawieszenia czterech rat kredytu hipotecznego. Ale nie wszyscy mogą z niego skorzystać. Kto może i na co zwracać uwagę przy składaniu wniosku?
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Najbardziej podrożały sosy, marynaty i przyprawy. Na zorganizowanie jednego spotkania przy grillu podczas majówki dwie trzecie Polaków chce wydać do 150 zł.
Wielu seniorów pada ofiarą braku wiedzy i wyobraźni, a przede wszystkim własnej szczodrości.
Komornik z Lublina wystawił właśnie na sprzedaż blisko 360 tys. akcji Manufaktury Piwa Wódki i Wina. Licytacja ruszy w grudniu. Janusz Palikot jest winien wierzycielowi ponad 14,7 mln zł.
Do 2028 roku tzw. dług pozabudżetowy ma zwiększyć się do ponad 600 mld zł z 360 mld zł w 2023 r. To pokazuje, że gabinet Donalda Tuska nie zamierza przywracać pełnej kontroli parlamentu nad finansami publicznymi w Polsce.
- Szereg wyzwań stojących przed Polską sprawia, że zwiększenie długu publicznego w Polsce jest nieuniknione – komentują eksperci Panelu Ekonomistów „Rzeczpospolitej”. Część ocenia jednak, że planowana przez rząd ścieżka długu jest zbyt stroma.
Choć generalnie dość dobrze radzimy sobie z regulowaniem bieżących opłat, to jest też spore grono konsumentów, którym aktualne dochody oraz oszczędności nie pozwalają na opłacenie rachunków. Wspomagają się kredytami, chwilówkami, dodatkową pracą.
Już w 2028 roku dziura w kasie państwa ma spaść poniżej 3 proc. PKB z 5,7 proc. PKB w tym roku. Ale minister finansów Andrzej Domański przekonuje, że ten cel uda się osiągnąć bez bolesnych dla ludzi i gospodarki dostosowań.
Równowartość 20 mld dolarów trafi do krajów najbardziej lojalnych wobec rosyjskiego reżimu. To biedne państwa Azji i Afryki i reżimy antydemokratyczne. Największym dłużnikiem Kremla jest białoruski dyktator.
Już w 2026 r. zadłużenie państwa ma przekroczyć granicę 60 proc. PKB – wynika z przyjętej w sobotę przez rząd strategii zarządzania długiem. Główna przyczyna? Rząd nic nie oszczędza.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas