Jak wynika z raportu Intrum, „European Consumer Payment Report 2022” i deklaracji blisko 60 proc. ankietowanych konsumentów, rośnie zainteresowanie wiedzą na temat finansów. Chodzi o zrozumienie mechanizmów rządzących pieniędzmi i zjawisk występujących w ekonomii, co ma nas uchronić przez negatywnymi skutkami recesji. – Co trzeci konsument przyznaje, że nie otrzymał odpowiedniej edukacji pozwalającej na swobodne i świadome zarządzanie finansami osobistymi – komentuje Jakub Baumgart, ekspert Intrum.
26 proc. osób ankietowanych przez Intrum uważa, że otrzymało świetne wykształcenie w dziedzinie finansów i pewnie zarządzają pieniędzmi. Jedna trzecia twierdzi, że otrzymały wystarczającą wiedzę związaną z pieniędzmi. Pozwala im ona zarządzać bieżącymi sprawami finansowymi, chociaż potrzebują wsparcia, gdy chodzi o bardziej złożone tematy, takie jak np. planowanie emerytury, bo szczególnie dla młodych osób wydaje się ona abstrakcją. Ale co trzeci pytany nie ukrywa, że nie posiada wystarczającej wiedzy finansowej.
– Z naszego badania wynika, że jest też grupa konsumentów w Polsce posiadających podstawową wiedzę dotyczącą finansów i w „normalnych” warunkach byłaby ona wystarczająca, ale nie pozwala się odnaleźć w obecnej sytuacji, np. zrozumieć skutków inflacji. Połowa respondentów nie potrafiła odpowiedzieć poprawnie na pytanie na temat wpływu inflacji na ich rachunki za energię. Dlatego kryzys, z którym mamy obecnie do czynienia, aż dla blisko 60 proc. konsumentów stał się motywacją do uzupełnienia wiedzy na temat finansów – mówi Jakub Baumgart.
Czytaj więcej
Nic nie będzie tak przyjazne dla naszej kieszeni, jak dokładna analiza dochodów i wydatków.
To zrozumiałe w sytuacji, kiedy 58 proc. ankietowanych osób deklaruje, że martwi je wzrost cen i stóp procentowych, ale nie mają pewności, jak te zmiany przełożą się na ich sytuację finansową. Niewystarczająca wiedza finansowa nie tylko nie pozwala na dokonywanie odpowiednich decyzji dotyczących pieniędzy w danym momencie, ale jej konsekwencje sięgają znacznie głębiej.