Rzecznik Generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Anthony Michael Collins, przedstawił 16 lutego 2023 r. opinię w sprawie polskiej sprawy frankowej (C-520/21). Opinia zawiera kilka ważnych konkluzji.
Najważniejsza konkluzja opinii mówi, że odpowiedzi na pytanie, czy konsument może żądać od banku zwrotu kosztów korzystania z zapłaconych rat, poszukiwać należy w prawie krajowym. Jeśli prawo krajowe dopuszcza takie roszczenie konsumenta, to Dyrektywa nie stoi temu na przeszkodzie. Rzecznik zauważa w swojej opinii, że to do sądu krajowego należy ustalenie, czy Bank w następstwie uznania umowy kredytu hipotecznego za nieważną z powodu zawarcia w niej nieuczciwych warunków, może dochodzić od konsumenta roszczeń wykraczających poza zwrot przekazanego kapitału kredytu i zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie. Patrząc na dotychczasowe decyzje polskich sądów w sprawach o podobnym charakterze, może to oznaczać rozstrzygnięcia na korzyść kredytobiorców, bez rozpatrywania każdej sprawy lub grupy spraw odrębnie.
W sprawie roszczeń banku Rzecznik wskazał, że Dyrektywa 93/13 stoi na przeszkodzie tym roszczeniom. Jest to stanowisko sprzeczne z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C-395/21 i w sprawach połączonych C-349/18, C-350/18 oraz C-351/18, zgodnie z którymi to prawo krajowe decyduje o skutkach nieważności umowy.
Opinia Rzecznika nie przesądza rozstrzygnięcia ani nie jest wiążąca dla TSUE. Wyrok TSUE może być inny niż proponuje Rzecznik. Są przykłady na to, że TSUE nie podzielił opinii Rzecznika Generalnego (na przykład ostatnio w sprawie C-555/21 w wyroku z 9 lutego 2023 r.).
Rzecznik nie wypowiedział się o roszczeniu banku o waloryzację kapitału, a takie roszczenie uznał za zasadne Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z 10.02.2023 r. Niezależnie od opinii Rzecznika Generalnego, to Trybunał ostatecznie zdecyduje, czy możliwe jest uznanie, że Dyrektywa takie roszczenie na gruncie prawa krajowego wyklucza.