Rachunki zmarłego. Kary za rozwiązanie umowy dla krewnych

Czy po śmierci klienta dostarczyciel mediów do jego mieszkania może żądać od krewnych zmarłego zapłaty kary za zerwanie umowy?

Publikacja: 08.03.2023 12:32

Rachunki zmarłego. Kary za rozwiązanie umowy dla krewnych

Foto: Adobe Stock

Pan Wojciech niedawno stracił mamę. W trudnym czasie musiał załatwić wiele formalności. I to wcale nie chodziło tylko o kwestie związane z pogrzebem.

Jako spadkobierca musiał dopilnować formalności związanych z umową o świadczenie usług telekomunikacyjnych abonenta oraz sprzętem, z którego korzysta, czy nawet dostawę prądu. Z operatorem telefonii komórkowej czy kablówki nie miał żadnego problemu. Umowy rozwiązał od ręki i sprawnie.

Czytaj więcej

Testament to mało. Zadbajmy o pieniądze na wypadek śmierci

Schody zaczęły się u dostawcy energii elektrycznej. - Poprosiłem o przepisanie umowy ze zmarłej mamy na mnie na podstawie aktu zgonu. Konsultant poinformował, że zostanie naliczona za to kara umowna za zerwanie umowy – opowiada pan Wojciech.

Próbował dowiedzieć się na jakiej podstawie ma płacić za rozwiązanie umowy po zmarłym. – Usłyszałem między innymi, że długi też się dziedziczy oraz jak rachunki nie będą opłacane przez zmarłego to prąd zostanie wyłączony – mówi oburzony mężczyzna.

Dodaje, że wszelkie próby rozmowy z przełożonym zostały przez kierownika salonu odrzucone. Nie miał czasu. - Zastanawiam czy ten dystrybutor energii elektrycznej zna i rozumie znaczenie słowa empatia? - Rozumiem, że konsultant, który mnie obsługiwał, to młody chłopak może jest niedoświadczony, za mało zarabia i jest tysiąc usprawiedliwień, ale twarz firma ma jedną – zauważa pan Wojciech.

Wszystko się może zdarzyć

Skontaktowaliśmy się z firmą E.ON, która dostarczała prąd do mieszkania zmarłej mamy mężczyzny z pytaniem o kary umowne przy rozwiązaniu umowy.

- Informacja udzielona przez pracownika salonu E.ON Polska w sprawie przejęcia licznika po osobie zmarłej była nieprawidłowa. Nasz pracownik nieświadomie wprowadził klienta w błąd.

Nasza firma nie nalicza kar umownych w przypadku przejęcia licznika po osobie zmarłej – zapewniło biuro prasowe firmy.

Czytaj więcej

Wypłata pieniędzy z konta po śmierci. Czy bank będzie nas ścigał

Z odpowiedzi przysłanej naszej redakcji wynika też, że kary umowne są powszechnie stosowaną praktyką rynkową, zarówno w energetyce, jak i w wielu innych branżach, np. telekomunikacyjnej.

– Ich rolą jest we wszystkich tych przypadkach zrekompensowanie utraconych wpływów wynikających z zawartej umowy na określony czas, a która została przedterminowo rozwiązana – podkreśla biuro prasowe E.ON.

Zapewnia też, że przejęcie licznika „jest realizowane jako zamknięcie umowy osoby zdającej lokal i jednocześnie otworzenie umowy z osobą przejmującą lokal.

- Umowy zawarte na określony czas, które są zamykane przed jego upłynięciem, są indywidualnie analizowane przez naszych pracowników, pod kątem zasadności naliczenia kary umownej. Analiza ta jest przeprowadzana zgodnie z wewnętrznymi procedurami i uwzględnia szczegóły i okoliczności rozwiązania umowy – napisał E.ON.

Firma dodała, że „jeżeli w wyniku takiej analizy kara umowna jest niezasadna, wtedy umowa jest rozwiązywana bez dalszych konsekwencji.

- Jeśli jednak analiza wykaże zasadność naliczenia kary umownej, wówczas osoba rozwiązująca umowę otrzyma notę obciążeniową, której wysokość zależy od rodzaju rozwiązywanej umowy – dodaje dostawa energii elektrycznej.

Czytaj więcej

Po zmarłym klienci OFE można odziedziczyć sporo pieniędzy

Umowę trzeba rozwiązać, a rachunki zapłacić

Małgorzata Cieloch, rzecznik UOKiK przyznaje, że do Urzędu trafiają pojedyncze sygnały związane z innymi problemami spadkobierców po śmierci abonenta.

Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) podaje, że wprzypadku śmierci klienta umowa o świadczenie usług wygasa.

- Pamiętajmy jednak, że aby tak się stało, dostawca usług musi zostać o śmierci abonenta poinformowany. Operator nie dostaje automatycznie informacji z urzędu, że jego klient zmarł i będzie wystawiał faktury za usługi do dnia otrzymania aktu zgonu – podkreśla UKE.

I tłumaczy, że w tym celu bliscy muszą dostarczyć dostawcy rezygnację z usług z powodu śmierci abonenta wraz z aktem zgonu.

- Dostawca usług nie naliczy kary umownej za przedterminowe rozwiązanie umowy z powodu śmierci abonenta. Niestety z fakturami za usługi nie jest już tak prosto. Jeżeli jesteś spadkobiercą, jesteś zobowiązany do uregulowania należności, które powstały do dnia rozwiązania umowy. Tym samym nie warto zwlekać z dopełnieniem formalności, by nie rosło zadłużenie – radzi Urząd Komunikacji Elektronicznej.

Pan Wojciech niedawno stracił mamę. W trudnym czasie musiał załatwić wiele formalności. I to wcale nie chodziło tylko o kwestie związane z pogrzebem.

Jako spadkobierca musiał dopilnować formalności związanych z umową o świadczenie usług telekomunikacyjnych abonenta oraz sprzętem, z którego korzysta, czy nawet dostawę prądu. Z operatorem telefonii komórkowej czy kablówki nie miał żadnego problemu. Umowy rozwiązał od ręki i sprawnie.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Budżet Rodzinny
W tych powiatach Polacy toną w długach
Materiał Promocyjny
Podróżuj ekologicznie! Program Fundusze Europejskie dla zrównoważonej mobilności
Budżet Rodzinny
Inflacja wymusza większą ostrożność finansową Polaków
Budżet Rodzinny
Część Polaków uważa, że pieniądze nie zawsze trzeba oddawać
Budżet Rodzinny
Mieszkań do wynajęcia dla studentów więcej, ale drożej
Materiał Promocyjny
„Skoro wiemy, że damy radę, to zróbmy to”. Oto ludzie, którzy tworzą Izerę
Budżet Rodzinny
Wyprawka szkolna a inflacja. Polacy odczuwają wzrost cen artykułów szkolnych
Budżet Rodzinny
Lawina frankowych wyroków. Nie wszystkie z korzyścią dla kredytobiorców