Rządowe prace nad projektem tzw. wakacji kredytowych w 2024 r. zbliżają się do końca. Minister finansów przestawił w poniedziałek swoją najnowszą propozycję, do zaakceptowania przez Radę Ministrów, z kilkoma poprawkami wobec pierwotnej wersji.
Wakacje kredytowe. Ważna zmiana terminu
Co do zasady po wakacje kredytowe będzie można sięgnąć cztery razy w tym roku, jednak ze względu na późniejsze oczekiwane wejście w życie ustawy (z powodu przedłużających się prac legislacyjnych), zmieniają się ważne dla kredytobiorców terminy. I tak, w II kwartale tego roku (to jest od 1 kwietnia do 30 czerwca tego roku), będzie można wystąpić do banku z wnioskiem o zawieszenie dwóch miesięcznych rat. W III kwartale – o jedną, a w IV kwartale – również o jedną.
Czytaj więcej
Tani kredyt z dopłatami cieszył się wielką popularnością nie tylko w wielkich miastach. To dobrze, bo jest nadzieja na rozruszanie się rynku nieruchomości również w tzw. Polsce powiatowej.
Dotychczasowy projekt przewidywał, że zawieszenie przysługiwałoby w wymiarze jednego miesiąca w samym marcu br., zaś w przypadku kolejnych kwartałów - w wymiarze miesiąca w każdym kwartale.
Nowe kryterium dostępu
Warto przypomnieć, że według projektu przygotowanego przez resort finansów, nie wszyscy posiadacze kredytów mieszkaniowych w złotych będę uprawnieni do skorzystania z wakacji kredytowych (a tak było w 2022 i 2023 r.). Obowiązywać na tu kryterium dostępowe - na ulgę będą mogli liczyć tylko ci, którzy na obsługę kredytu przeznaczają co miesiąc co najmniej 35 proc. swoich dochodów (wskaźnik rata do dochodu na poziomie 35 proc.).