Tak wynika z projektu rozporządzenia Rady Ministrów. W ramach Komisji Trójstronnej rząd nie uzgodnił z partnerami społecznymi wysokości waloryzacji wskaźnika.
- Przy prognozie średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów w 2014 roku na poziomie 101,5 proc. i prognozie realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2014 r. wynoszącej 2,6 proc. (20 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń w 2014 r. – 0,52 proc.) – prognozowany wskaźnik waloryzacji w 2015 r. kształtuje się na poziomie 102,02 proc. - napisano w projekcie dokumentu. Dodano, że łączny koszt waloryzacji przy tym wskaźniku szacowany jest na kwotę około 3,48 mld zł w skali 10 miesięcy 2015 roku.
Z wyliczeń autorów projektu rozporządzenia wynika, że każde zwiększenie wskaźnika waloryzacji o 0,1 pkt proc. oznacza wzrost wydatków w skali 10 miesięcy 2015 r. w kwocie ok. 172 mln zł.
Tymczasem rząd zastanawia się jak zmniejszyć dysproporcje pomiędzy najniższymi i najwyższymi świadczeniami. Sposobem na to miałoby być wprowadzenie na stałe waloryzacji kwotowej zamiast obecnie obowiązującej procentowej.
PSL przygotował projekt zmiany Konstytucji w tej sprawie. Minister pracy Władysław Kosiniak Kamysz przypomina, że wprowadzona w 2012 roku waloryzacja kwotowa była zgodna z ustawą zasadniczą, gdyż była jednorazowa. Aby wprowadzić taki sposób waloryzowania świadczeń na stałe potrzebna jest jednak zmiana Konstytucji - mówił minister Kosiniak Kamysz.